Ślubne - Strona 58

Co jest modne, a co raczej wypadałoby włożyć do lamusa?

Sposobów jest kilka i wcale nie jest powiedziane, że musimy się trzymać tradycji.

Ten rodzaj atrakcji staje się coraz popularniejszy na ślubach. Chwili tuż po wyjściu w kościoła dodaje romantyczności i niebywałego uroku. Czy ten trend wejdzie w ślubną tradycję z impetem i wpisze się w nią na stałe?

Ostatnio modnym trendem staje się wynajmowanie szczudlarzy, którzy w ustalonych przebraniach czekają na Parę Młodą po wyjściu w kościoła. Na czym polega ich obecność? To zależy jedynie od kreatywności świeżo upieczonych małżonków. Aktorzy na szczudłach mogą więc powitać Parę Młodą obsypując ją ryżem, puszczać bańki mydlane czy zabawiać gości weselnych podczas przyjęcia.

Po długo oczekiwanej ceremonii, możemy już odetchnąć i podsumować całą uroczystość.

Na to wydarzenie z zapartym tchem czeka cała Wielka Brytania!

Na rzecz zdecydowania się na urządzenie kolejnego przyjęcia, na dzień po weselnych szaleństwach przemawia fakt, że taka zabawa na dłużej zatrzyma przy nas przyjezdnych gości, których przecież nie widzimy zbyt często. Jest to więc doskonała okazja, aby zacieśnić więzi i nacieszyć się rodziną i przyjaciółmi, z którymi nie możemy się spotykać na co dzień.

Jest to z pewnością kolejny po sukni i miejscu ważny element wesela. Kiedy wodzirej przerywa zabawę i zapowiada wprowadzenie tortu, wzrok wszystkich gości kieruje się w stronę kuchennych drzwi, cała sala czeka na to co wybrała młoda para.