Australijka Hannah Polites jest modelką, położną, a ostatnio po raz drugi została mamą. A ponieważ należy do grona kobiet, które swoje życie dokumentują na Instagramie, do internetu zaraz wypłynęły zdjęcia przedstawiające Hannah w akcji.
Śliczna modelka sądziła pewnie, że wywoła zachwyt i wzruszenie, lecz pod jej adresem popłynęły nienawistne komentarze. A wszystko to z powodu zdjęcia, na którym pozuje wraz z mężem i starszą córeczką, czemu towarzyszy napis: "Mama zaczęła rodzić i maleństwo zaraz będzie z nami". Internauci dopatrzyli się, że Hannah jest umalowana.
Naprawdę musiałaś to robić w pełnym makijażu? - zezłościli się hejterzy.
Lepiej byś zrobiła zamieszczając jakieś wymęczone selfie - doradzali inni, może na ewentualność trzeciego porodu.
Przyznajmy, że Hannah opublikowała także inne niepozowane zdjęcia, przedstawiające ją w trakcie akcji porodowej. Ale ten pierwszy, elegancki rodzinny portret popsuł całość:
Pozowanie do zdjęcia w chwili, gdy kobieta już odczuwa skurcze porodowe, wydaje się co najmniej problematyczne - czytamy w mediach społecznościowych.
Hannah się tym nie przejmuje - i słusznie. Ma teraz ważniejsze sprawy na głowie. Na świecie jest już przecież maleńki Arlo. Rośnij zdrowo, przystojniaku!