Adrian Szymaniak pokazał, jaki efekt przyniósł mu przeszczep włosów. Widzicie różnicę?
Adrian Szymaniak pokazał efekt po przeszczepie włosów!
Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od wielu lat walczył z coraz bardziej powiększającymi się zakolami. To dlatego w listopadzie zeszłego roku poddał się przeszczepowi włosów. Potem jednak zamilkł, a fani zastanawiali się, czy przeszczep dał efekt, czy nie. W końcu ich ciekawość została zaspokojona.
Adrian pochwalił się właśnie na Instagramie efektami! W opisie przyznał, że na widoczny efekt trzeba było czekać min. pół roku. Dopiero po tym czasie przeszczepione włoski odrastają.
TADAMMMM SAMI OCEŃCIE . Dlaczego po takim czasie publikuje efekt? Już wyjaśniam: Zabieg przeszczepu włosów, ma taka charakterystykę iż efekt 100% zauważalny jest dopiero po roku. Natomiast pierwsze półrocze jest takim czasem gdzie trzeba się uzbroić w cierpliwość, dbać, pielęgnować i zapuszczać każdy wyrośnięty i odrośnięty włos w miejscu przeszczepu. W miesiąc/ dwa miesiące włosy przeszczepione z natury wypadają, co sprawia wrażenie po tej początkowej fazie, że jest ich mniej niż przed zabiegiem. Następnie wszystko zaczyna wyrastać na nowo (...)
Adrian jest jednak bardzo zadowolony i przyznał, że czuje się teraz bardziej atrakcyjny.
Dzisiaj, jak patrzę w lustro, widzę kogoś młodszego i nieco bardziej atrakcyjnego. (..) to zyskałem większą pewność siebie i widzę jak jedno z moich marzeń stopniowo się spełnia - dodał.
Zdjęcia Adriana pokazała też jego żona, Anita Szydłowska. Przyznała, że mąż z zakolami jej się podobał, niemniej cieszy się z tego, ze on czuje się lepiej.
No powiem Wam, że z tego mojego męża to całkiem niezłe ciacho. cieszę się że on czuje się lepiej we własnej skórze i że spełnił to marzenie - napiałą.
Adrian i Anita pokazali swoje mieszkanie!
Ale to nie wszystko! Oczom fanów rzuciło się coś jeszcze - Adrian i Anita przy okazji zdjęć włosów Adrian ;) pokazali też swoje mieszkania. Na fotkach możemy podziwiać ich salon i ogródek - widać, że para mieszka na parterze. Zobaczcie zdjęcia.