Hanna Lis nazwała Marsz Niepodległości "marszem nienawiści." "Do pierdla z nimi wszystkimi!"

Hanna Lis nazwała Marsz Niepodległości "marszem nienawiści." "Do pierdla z nimi wszystkimi!"

Hanna Lis nazwała Marsz Niepodległości "marszem nienawiści." "Do pierdla z nimi wszystkimi!"

MW Media/Twitter

Jak co roku, Marsz Niepodległości wzbudził ogromne emocje, które nie ominęły Hanny Lis. Uczestnicy spalili mieszkanie obok którego mieszka dziennikarka. Komentując przemarsz, nie ukrywała, że jest wściekła i nie powstrzymywała się od ostrych słów. Wyraźnie zasugerowała, co Polska powinna zrobić z wandalami.

Reklama

Uczestnicy Marszu Niepodległości podpalili mieszkanie

Przez Warszawę przeszedł wczoraj Marsz Niepodległości, chociaż niektórzy pewnie powiedzieliby, że przez stolicę przeszło tornado. Nie wątpimy, że w uroczystościach z okazji 11 listopada uczestniczyło wielu, którzy po prostu chcieli uczcić niepodległość Polski, ale niestety wielu dziarsko maszerujących szukało wymówki do wszczęcia burd, głównie z policją.

Hanna Lis mówi o marszu nienawiści

Hanna Lis na własne oczy zobaczyła, co wyrabiali niektórzy uczestnicy marszu. W pewnym momencie ktoś rzucił race i podpalił mieszkanie, które sąsiaduje z domem dziennikarki. To przelało czarę goryczy, a Hanna Lis dała upust emocjom na Instagramie:

No, jest coraz lepiej, słuchajcie. Właśnie ci cholerni patrioci, przechodząc z racami jak zwykle obok mojego domu, podpalili jedno z mieszkań. Do pierdla z nimi wszystkimi! Zdelegalizować ten cholerny marsz nienawiści. Cztery zastępy straży pożarnej pod moim domem, a ci idioci dalej nap*****ają racami. Nie widzę tutaj, słuchajcie, kordonów policji albo stu policyjnych suk, które broniły domu prezesa Jarosława Kaczyńskiego przed kobietami. Dziwna sprawa, prawda? Ale płoną mieszkania w centrum Warszawy, spoko. Dalej odpalają race, tak jakby się nic nie stało

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Hanna Lis (@hanna_lis)


Gwiazda dała się ponieść, ale trudno się dziwić. Przykro jest patrzeć na takie akty wandalizmu, zwłaszcza kiedy ich autorzy kryją się pod płaszczykiem patriotyzmu. Chyba nie o to powinno chodzić w święcie niepodległości.

Reklama
Reklama