Sandra Kubicka ma na swoim koncie duże sukcesy zawodowe, związane z modelingiem, któremu się w pełni poświęciła. Jest rozpoznawalna zarówno w Polsce, jak i Stanach Zjednoczonych. Uroda modelki została doceniona na całym świecie, jak się okazuje obojętnie nie przeszedł obok niej nawet sam Leonardo DiCaprio! Jak modelka zareagowała na zaloty rozchwytywanego aktora?
Sandra Kubicka - jej kariera w Stanach Zjednoczonych
Sandra Kubicka wiele lat swojego życia spędziła w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam modelka miała okazje poznać liczne grono sław show businessu. Jakiś czas temu jednak przyznała na swoim Instagramie, że Miami nie jest dla niej najszczęśliwszym miejscem do życia. Właśnie dlatego postawiła wszystko na jedną kartę i postanowiła wróci do Polski na stałe. Ostatnio jednak w rozmowie z portalem Pomponik.pl Kubicka przyznała się do swoich podbojów w Stanach Zjednoczonych. Jak się okazuje, zawróciła ona w głowie nie byle komu, a samemu DiCaprio!
Kubicka twierdzi, że przez długi czas była podrywana przez naczelnego przystojniaka Stanów Zjednoczonych - Leonardo DiCaprio. Modelka wspomina, że hollywoodzki aktor zauroczył się nią do tego stopnia, że wykorzystywał każdą okazję, aby ją poderwać.
Miałam taki epizod w życiu, że Leonardo DiCaprio chciał mnie poderwać. Myślał, że polecę na 'Titanica', a ja mu powiedziałam: Goodbye. Byłam wtedy zakochana, a on próbował mnie odbić. Latał za mną wszędzie. Nawet wykupił stolik w pierwszym rzędzie na jednym z moich pokazów. Siedział i krzyczał: 'Go Sandra!'. Byłam na jego urodzinach, ale tylko złożyć życzenia. Nic nigdy między nami nie było, bo byłam zakochana w innym, który mnie traktował tragicznie. Nie żałuję tego, bo Leonardo nie był wtedy atrakcyjny. Był po roli w filmie 'Zmora' i miał wielki brzuch - wspomina modelka.
Sandra dodała także, że obdarzyła aktora wielką sympatią, jednak nie na tyle wielką, aby móc się dać poderwać!