Joanna Koroniewska zaliczyła kolejną wpadkę. Internautki nie miały litości...

Joanna Koroniewska zaliczyła kolejną wpadkę. Internautki nie miały litości...

Joanna Koroniewska zaliczyła kolejną wpadkę. Internautki nie miały litości...

Intagram.com/joannakoroniewska

Wczoraj Joanna Koroniewska opublikowała zdjęcia, które miały zareklamować produkty marki, z którą współpracuje. We wpisie przyznała, że na jednej z fotografii ma strój kąpielowy swojej córki. Niestety to zdanie doprowadziło do prawdziwej burzy w sieci, ponieważ blogerka oskarżyła aktorkę o body shaming, a inna internautka wyśmiała pomysł na wpis. Do sprawy włączył się mąż Koroniewskiej, który sarkastycznie skomentował całą sytuację

Reklama

Joanna Koroniewska opublikowała newralgiczny post.

Aktorka często współpracuje z różnymi firmami, które oferują jej pieniądze w zamian za publikację postu na Instagramie. Tak też było tym razem, jednak promocja firmy kosmetycznej zeszła na dalszy plan, kiedy Koroniewska wyznała, że na zdjęciu ma kostium kąpielowy swojej córki. To stało się przyczyną konfliktu, ponieważ jedna z blogerek oskarżyła Koroniewską o body shaming, twierdząc, że publikując takie wyznanie obniża samoocenę większości Polek.

Maciej Dowbor staje w obronie swojej żony

Do sprawy postanowił odnieść się mąż Joanny Koroniewskiej - Maciej Dowbor, który na swoim Instagramie powiedział:

Dziś jakaś Pani Blogerka zarzuciła publicznie @joannakoroniewska, że jej post „obniża samoocenę kobiet” i to większości?! Dlaczego?! Bo śmiała (z trudem) wbić się w strój kąpielowy naszej córki i jeszcze być z tego faktu zadowolona. Podobno to już Bodyshaming w czystej postaci?! Serio?!

Po czym dodał:

Czy w tej poprawności politycznej nie zaczynamy sięgać granic absurdu?! Oczywiście sprzeciwiam się intencyjnemu poniżaniu, zawstydzaniu czy ośmieszaniu ludzi ze względu na wygląd, pochodzenie, religie, rasę czy pozycję społeczną! Ale doszukiwanie się na siłę drugiego dna w każdej wypowiedzi czy poście, a szczególnie w każdym żarcie to już naprawdę jakaś paranoja i za chwilę będziemy się milion razy zastanowiać zanim coś powiemy, bo wszystko może być źle odebrane!!

oprócz tego jedna z internautek skomentowała zdjęcie, wyśmiewając pomysł na post:

Jezu dobry dzień bo zmieściłam się w strój córki nie wierzę...

Jednak w tym przypadku aktorka nie pozostała dłużna:

a udało się Pani z czegoś w życiu kiedyś zażartować ? Ja próbuje codziennie- gorąco polecam

To nie koniec rozmowy, internautka odpisała:

@joannakoroniewska tak, ale z głową.. Pozdrawiam serdecznie

Na co Koroniewska skwitowała jednym zdaniem:

głowę to czasami warto schłodzić zimnym prysznicem doszukując się wszędzie drugiego dna.

Co sądzicie o wpisie aktorki? Kto ma rację?

Joanna Koroniewska opublikowała post sponsorowany przez markę kosmetyczną, lecz uwagę zwróciło zdanie...
Reklama
Reklama