Chris Hopkins dobrze wie, że panie, które do niego trafiają, w pewnym momencie swojego życia czują się zagubione i nie wiedzą, jak odnaleźć dawną siebie. 68-letnia Brenda oddała się wychowaniu dzieci, później wnucząt i gdzieś po drodze zapomniała o sobie. Dziś próbuje zawalczyć o swoją kobiecość.
"Czuję się na więcej lat niż mam"
MakeOverGuy po raz kolejny staje na wysokości zadania i udowadnia, że wiek to tylko liczba, która kompletnie nic nie znaczy. Do jego atelier trafiła 68-letnia Brenda, która ma dość siedzenia w domu i wychowywania wnucząt. Chciała poczuć się znów jak kobieta, którą kiedyś była.
Czuję się staro i w końcu przyszedł czas na to, abym zadbała o siebie. Muszę zatroszczyć się o siebie tak jak troszczyłam się zawsze o innych
"Nie poznałam się. Wyglądam jak gwiazda!"
Brenda szczerze wyznała, że nie zmieniała fryzury od ponad 50 lat. Zawsze miała długość za ramiona i tylko raz na kilka lat zdarzało jej się przyciemnić włosy. W końcu odważyła się na zmianę, a Chris wiedział, w czym 68-latka będzie wyglądać najlepiej.
Nie tylko ściął włosy, ale je podkręcił, dzięki czemu fryzura nabrała objętości. Do tego zmienił kolor! W złotym blondzie z pasemkami Brenda prezentuje się o kilka lat młodziej.
Nie spodziewałam się, że będę wyglądać tak pięknie w krótkich włosach. Ścięcie ich to był strzał w dziesiątkę, a ja czuję się jak gwiazda filmowa!
W galerii poniżej zobaczycie przemianą Brendy. Wygląda pięknie!
źródło: makeoverguy.com