Anna Maria Sieklucka na środowym pokazie Łukasza Jemioła pokazała się w czarnej satynowej sukience bez stanika i z rozcięciem do samego uda! Jej stylizacja byłaby jedną z najseksowniejszych, gdyby nie 2 szczegóły.
Anna Maria Sieklucka w czarnej satynowej sukience na pokazie Łukasza Jemioła
W środowy wieczór gwiazdy bawiły się na najnowszym pokazie mody Łukasza Jemioła na jesień-zimę 2022/2023. Projektant swoją kolekcję nazwał "Iceland". Na pokaz przybyła m.in. Anna Maria Sieklucka czyli odtwórczyni roli Laury Biel w kultowej trylogii "365 dni".
AKPA
Oprócz niej na pokazie zjawiła się plejada gwiazd, wśród nich Julia Wieniawa, która tym razem zasłoniła swoje ponętne ciało i postawiła na bezpieczną stylizację, zjawiskowa Grażyna Wolszczak z zaskakującymi butami, czy Blanka Lipińska w bezpiecznej czerni.
Anna Maria Sieklucka tym razem wybrała seksowną czarną satynową sukienkę na cienkich ramiączkach z najnowszej kolekcji Łukasza Jemioła.
Jej sukienka miała głęboki dekolt i co naturalne, aktorka nie założyła pod nią stanika. Sieklucka chyba trochę wstydziła się tego dekoltu i chciała uniknąć wpadki, bo na ramiona narzuciła czarną marynarkę, która przysłoniła jej wdzięki. Kreację podkręcało też rozcięcie na nogę sięgające aż do uda. Do sukienki dobrała dużą torebkę-worek.
Co zniszczyło stylizację Anny Maria Siekluckiej?
To byłaby jedna z najseksowniejszych stylizacji wieczoru, ale niestety zepsuły ją 2 szczegóły! Przede wszystkim satynowa sukienka aktorki nieco się pogniotła w okolicach dekoltu i ud, co było widoczne, gdy aktorka pozowała na ściance. Ale to jeszcze nic - satyna bardzo łatwo się gniecie, co sprawia, że jest trudnym materiałem do noszenia i naprawdę w wypadku tego materiału nie trudno o taką wpadkę.
Jednak uwagę zwróciło co innego. Aktorka do satynowej sukienki założyła czarne półprzezroczyste podkolanówki, a na nie założyła czarne sandałki na szpilce. Dodatkowo buty miały noski w szpic, co sprawiało, że wyglądały jakby były za małe, a stopa aktorki się w nich nie mieściła.
Rajstopy, czy podkolanówki noszone do sandałków - tego nie robi się butom! Przypomnijmy, że tradycyjna zasada brzmi, że sandałki, nosimy na gołe stopy. Jeśli chcemy założyć rajstopy, powinniśmy dobrać do nich pełne buty, jak np. szpilki. Jednak od każdej zasady są odstępstwa, a kontrowersyjny trend noszenia podkolanówek do sandałków, ma swoje zwolenniczki - tak ostatnio pokazała się np. Doda, czy Aneta Kręglicka.
My nie jesteśmy przekonani do tego, trendu, a co wy sądzicie? Hot or nor?
