Patryk Vega jest bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych reżyserów w polskiej branży rozrywkowej. Jego charakterystyczny wizerunek niesamowicie zapada w pamięci, natomiast umiejętność skutecznego promowania swojej własnej osoby znacząco wpływa na oglądalność wyprodukowanych przez niego filmów. Reżyser dziś postanowił zaszaleć, a miał ku temu bardzo szczególną okazję.
Patryk Vega w ekstrawaganckiej marynarce na premierze „Niewidzialnej wojny”
Patryk Vega nie przestaje zaskakiwać! Dziś w gronie najpopularniejszych aktorów i ludzi ze świata show-biznesu świętował premierę swojego najnowszego dzieła. To trzeci film Vegi w 2022 roku i prawdopodobnie nie ostatni. Reżyser celebryta od kilku lat sypie nowymi pomysłami jak z rękawa, więc pracowitości trudno mu odmówić.
Trudno odmówić mu także ekstrawaganckiego stylu, który od lat jest jednym z jego znaków rozpoznawczych. Z okazji premiery „Niewidzialnej wojny” postanowił jednak nieco odświeżyć swój wizerunek, przez co w pierwszej chwili trudno było go rozpoznać. Pełną brodę, z którą wszyscy go utożsamialiśmy, zastąpił wąs typu lampshade, ale nie to najbardziej przykuło naszą uwagę.
Patryk Vega założył na siebie mocno fantazyjną marynarkę wiązaną w pasie i z całą pewnością zaryzykuję stwierdzeniem, że w takiej odsłonie jeszcze go nie widzieliśmy. Przez brak koszuli możemy podziwiać jego pokryty tatuażami tors. Na pierwszy rzut oka można pomylić go ze znanym stylistą i krytykiem mody Tomaszem Jacykowem. Zgodzicie się?
AKPA
„Niewidzialna wojna” – najnowszy film Patryka Vegi
„Niewidzialna wojna” to najnowszy film Patryka Vegi, który opowiada o jego drodze na szczyt, która nie zawsze była usłana różami. Autobiografia ma być odpowiedzią na wiele pytań, które na przestrzeni ostatnich lat zrodziły się wokół jego kontrowersyjnej osoby.
W obsadzie jak zwykle nie zabrakło zarówno znanych nazwisk, jak i tych mniej rozpoznawalnych aktorów, którzy dzięki produkcjom Vegi zawsze mają szansę wypłynąć na szerokie wody. W rolę reżysera wcielił się Rafał Zawierucha, natomiast jego matkę zagrała jedyna w swoim rodzaju Anna Mucha.
Ciekawe, czy to dzieło również zgromadzi rekordową liczbę widzów.
