Edyta Herbuś była w związku z Dawidem Ozdobą kilkanaście lat temu. Dziś media obiegła smutna informacja o jego nagłej śmierci. Tancerka wyznała, że ostatni kontakt z byłym partnerem miała zaledwie kilka tygodni temu. Mężczyzna przysłał do niej wiadomość, w której przepraszał za swoje błędy z przeszłości.
Edyta Herbuś rozmawiała z Dawidem Ozdobą tuż przed jego śmiercią
Edyta Herbuś zabrała głos na temat śmierci swojego byłego partnera. Informacja o tym, że Dawid Ozdoba nie żyje, trafiła do sieci w poniedziałkowy wieczór. Smutne wieści przekazała jego mama na jednym z portali społecznościowych. 45-latek od kilku lat walczył z depresją i innymi zaburzeniami psychicznymi. Niestety mimo wielu trudnych starań choroba zwyciężyła ten nierówny pojedynek.
Popularna tancerka w rozmowie z „Plejadą” wyznała, że były chłopak napisał do niej kilka tygodni temu wiadomość, w której przeprosił za wszystkie błędy z przeszłości. Wspomniał również o tym, że bardzo zależy mu na jej wybaczeniu oraz zażegnaniu żalu, który mógł być prawdopodobnie pozostałością po ich zakończonej kilkanaście lat temu relacji.
Dawid napisał do mnie, przepraszając mnie, mówił o tym, że jest właśnie w terapii, że mu zależy na tym, żebym mu wybaczyła, żeby nie zostało już między nami żalu i szczerze mówiąc, bardzo miałam nadzieję i tego mu właśnie życzyłam, żeby sobie poukładał dobre życie i żeby był szczęśliwy. [...] Bardzo jest mi przykro, że tak się sytuacja potoczyła.
AKPA
Dlaczego Edyta Herbuś rozstała się z Dawidem Ozdobą?
Dawid Ozdoba spotykał się z Edytą Herbuś, zanim jeszcze stała się jedną z najpopularniejszych gwiazd w polskim show-biznesie. 45-latek był wtedy jednym z najbardziej rozpoznawalnych tancerze erotycznych, a swoimi kontaktami starał się otworzyć ukochanej drzwi do wielkiego świata gwiazd – tak kilka lat temu pisał w swojej książce „Wieczór panieński”.
Gdy byli obok siebie, to otaczających ich świat po prostu nie istniał, jednak przyszedł taki moment, gdy każde z nich poszło w swoją stronę. Co było tego powodem? Dawid kilka lat po zakończeniu związku z Edytą Herbuś w wywiadzie dla „Wysokich obcasów” rzucił przepełnionym skruchą zdaniem, które do dziś wywołuje wiele domysłów...
Miałem piękną dziewczynę, anioła, ale straciłem ją przez swoją głupotę - potrafiłem dwa dni imprezować i nie wracać do domu
Myślicie, że chodziło o Edytę Herbuś?
