Wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek, który to będziemy świętować 15 lutego. Z tej okazji wiele lokali wprowadza do swojej oferty popularne pączki. Nie inaczej jest w przypadku Magdy Gessler. W jej restauracji "U Fukiera" pączek kosztuje aż 15 złotych. W "Słodki Słony" jest jeszcze drożej.
Ceny pączków u Magdy Gessler
Nie da się ukryć, że w restauracjach u Magdy Gessler jest bardzo drogo. Tym jednak razem jedna z najlepszych kucharek w Polsce przeszła samą siebie. Przypomnijmy, że w 2021 roku za pączek z konfiturą malinową lub wiśniową trzeba było zapłacić 8 złotych, a w "Słodki i Słony" 11 złotych. Już wtedy zdaniem odbiorców było to bardzo dużo.
Okazuje się jednak, że tym razem pączki będą jeszcze droższe. Obecnie w restauracji "U Fukiera" za jeden pączek trzeba zapłacić 15 złotych. W cukierni "Słodki Słony" jest jednak znacznie drożej, bo tam jeden pączek kosztuje 18 złotych. Wydaje się więc, że sympatycy Magdy Gessler, będą musieli sięgnąć głęboko do kieszeni, jeśli będą chcieli zjeść pączka znanej restauratorki.
Dlaczego u Magdy Gessler jest drogo?
Magda Gessler zdążyła się odnieść do sugestii, że pączki w jej restauracji są bardzo drogie. Gwiazda w wywiadzie dla "Faktu" wspomniała, że za ceną stoi po prostu wysoka jakość pączków.
Żeby wyprodukować naprawdę dobrego pączka, trzeba wydać pieniądze. Nie robi się tego z powietrza, tylko trzeba wydać na 36 żółtek i prawie pół kilograma masła, na kilogram mąki. To kosztuje! Kosztują ludzie, kosztuje miejsce
Jeden z internautów oglądając zdjęcia pączków Magdy Gessler, stwierdził, że w tym roku są one jakieś mniejsze.