Meg Ryan w ostatnich latach niezbyt często pokazuje się publicznie. Tym większe poruszenie wywołało pojawienie się 61-latki na pokazie filmu dokumentalnego o jej wieloletnim przyjacielu, aktorze Michaelu J. Foksie. Aktorka zupełnie nie przypominała dawnej siebie! Wygląda na to, że za tak znaczące zmiany odpowiada nie tylko upływający czas.
Meg Ryan pokazała się publicznie po dłuższej przerwie
Meg Ryan w latach 80. i 90. była archetypem filmowej "dziewczyny z sąsiedztwa" – widzowie na całym świecie pokochali ją za dziewczęcy urok, zawadiacki uśmiech i rozczochraną fryzurę. W ostatnich 20 latach kariera tej amerykańskiej aktorki przystopowała, rzadko możemy oglądać ją w nowych produkcjach i – tym samym – podziwiać na premierach czy czerwonych dywanach.
Jednak parę dni temu aktorka zrobiła wyjątek i pojawiła się na pokazie dokumentu "Nieustannie: historia Michaela J. Foksa". Film jest opowieścią o życiu chorującego na chorobę Parkinsona aktora. Meg Ryan, wieloletniej przyjaciółki Michaela J. Foksa, nie mogło zabraknąć na tym szczególnym wydarzeniu.
Najnowsze zdjęcie Meg Ryan rozpętało prawdziwą burzę w komentarzach
Zdjęcie Meg Ryan i Michaela J. Foksa, które po pokazie filmu pojawiło się w sieci, wywołało prawdziwą burzę. Komentujący fotografię nie mogli uwierzyć, że widzą gwiazdę "Bezsenności w Seattle". Od razu posypały się uwagi, których nie można zaliczyć do przyjemnych:
Pogryzły ją pszczoły?
Co ona zrobiła ze swoją twarzą?
Ma chyba tego samego chirurga co Madonna...
Wyświetl ten post na Instagramie
Jednak obok komentarzy krytykujących wygląd aktorki pojawiły się głosy sugerujące, że wygląd nie powinien być przedmiotem analizy:
Wygląda świetnie! To się nazywa starzenie i nawet jeśli poddała się operacjom plastycznym, nadal widać, że to Meg Ryan!
Jest trudna do rozpoznania, bo jest zdecydowanie starsza niż w filmach, z których ją pamiętamy. Po dwudziestu latach ludzie oczekują, że aktorki będą wyglądać tak samo. Jeśli się starzeją, źle. Jeśli korzystają z pomocy chirurgów, też źle.
W galerii przypominamy wcześniejsze zdjęcia Meg Ryan, które również wywołały spore poruszenie. Słusznie?