Izabela Janachowska w czasie prezentacji jesiennej ramówki stacji Polsat udzieliła wywiadu reporterowi serwisu "Pomponik", podczas którego zdradziła sporo sekretów związanych z jej programem "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Poznaliśmy kilka, naprawdę pikantnych smaczków!
Kto płaci za ślubne metamorfozy par u Izy Janachowskiej?
W wywiadzie Izabela Janachowska stanowczo podkreśliła, że za wszelkiego rodzaju niespodzianki i realizację ślubnych marzeń nie płaci przyszła para młoda.
"Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej" to program misyjny, który ma ludziom pomagać, nieść pomoc w realizowaniu swoich największych marzeń w temacie, który jest dla nas ważny, czyli w miłości. Więc wszystko, z czym my jako pogotowie wychodzimy to jest od nas
fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Program, który uszczęśliwia
Była tancerka "Tańca z Gwiazdami" z uśmiechem na ustach przyznała także, że bardzo często w prezencie od par dostaje alkohol, ale także regionalne przysmaki i rzeczy własnoręcznie wykonane najczęściej przez mamy państwa Młodych.
Zazwyczaj dostajemy naleweczki, najczęściej to takie polskie, swojskie kosze. [...] Coś takiego od serca, co na przykład mama robi. Dużo mamy takich prezentów domowej roboty
Dodała, że Młodzi często zamiast wódki do butelki nalewają wody, aby ustrzec się przed skończeniem wesela wcześniej niż pozostali gości. Znaliście ten patent? Okazuje się, że może on uratować nie tylko od kaca następnego dnia, ale także uchronić przed "urwaniem się filmu" w dniu wesela! :)
