Doda podczas Jesiennej ramówki Polsatu promowała swoje nowe reality show "Doda. Dream show". Nagle wokalistka przerwała wywiad! Zalała się łzami na wspomnienie o miłości!
"Doda. Dream show", Polsat — o czym będzie?
Doda w czwartek zjawiła się na Jesiennej ramówce Polsatu i promowała swój najnowszy reality show — "Doda. Dream show". Doda zjawiła się w obcisłym kombinezonie, który obnażył wszystko!
"Doda. Dream Show" będzie mieć premierę w Polsacie 4 września. W programie ekipa Polsatu będzie towarzyszyć Dodzie w przygotowaniach do serii ekskluzywnych koncertów. Zdjęcia powstają nie tylko z Dodą i jej współpracownikami, ale też z jej bliskimi. Kręcone są w jej domu, w sali treningowej, w sali tanecznej, w studiu i w hali, gdzie odbędzie się widowisko.
AKPA
Czego mogą spodziewać się widzowie? Program na pewno nie ograniczy się tylko do życia zawodowego Dody i wokalistka odsłoni się też od prywatnej strony.
Nikt tego nie wie, bo to jest taka tykająca bomba. Nieujarzmiona. Myślę, że przede wszystkim prawdę, to jest clue. Na pewno będzie pokazana duża część mojego prywatnego życia domowego i przyjacielskiego. Bez tego ludzie nie zrozumieją, jak ważna jest energia, którą pozyskuję z tej strony, by móc na scenie dać z siebie wszystko. To może być zaskoczenie!
- mówi Doda w Polsat.pl.
W weekend 7 i 8 października w studiu nagraniowym Grupy Polsat odbędą się 2 finałowe koncerty.
Ta potężna hala może być wykorzystana przeze mnie w każdym aspekcie. Nie wyobrażam sobie, żeby grać w innych miejscach. Ale mimo wszystko chcę zachować intymność z widzem, dlatego liczba miejsc jest ograniczona
- dodaje Doda w Polsat.pl.
Doda przerwała wywiad! Zalała się łzami na wspomnienie o miłości!
Doda podczas Jesiennej ramówki Polsatu udzieliła wielu wywiadów na temat swojego nowego show "Doda.Dream Show". Doda tuż przed ramówką wydała przejmujące oświadczenie — poprosiła dziennikarzy, by nie pytali ją o rozstanie z Dariuszem Pachutem. Wokalista nie chciała, by jej sprawy prywatne przyćmiły jej nowy program i by ktokolwiek pomyślał, że wykorzystuje prywatną tragedię do reklamowania programu.
Doda udzieliła wywiadu Damianowi Glince z portalu Pomponik.pl. Wokalistka zaczęła jak zwykle od zachwalania samej siebie i swojego pomysłu i nic nie zapowiadało tego, że ten wywiad skończy się inaczej.
Myślę, że to reality show zrobi rewolucję na rynku. Ja nie jestem jedyną gwiazdą tego reality show, która odbija się od ściany, kiedy chce robić coś więcej. To jest mój autorki pomysł i ja go wymyśliłam
- mówiła.
Doda zdradziła, że to będzie jej ostatnia trasa koncertowa. Po swojej najnowszej płycie "Aquaria" zamierza nagrać jeszcze jedną płytę, ale po niej nie będzie już koncertów. Dziennikarz zapytał Dodę o powód takiej decyzji.
Nadal nie wierzę, że jestem w stanie zrealizować swoje marzenia i przełożyć z mojej głowy, z moich marzeń, to wszystko na scenę. Jeżeli mi się to uda zrobić, to nikt tego nie będzie w stanie powtórzyć, nawet ja. A ja nie chce zjadać własnego ogona.
Wokalistka niespodziewanie się wzruszyła i sama zaczęła mówić o swoich marzeniach w sferze prywatnej.
Chciałabym być szczęśliwa, zakochana, chciałabym być po prostu...
Nagle zakryła twarz dłonią i się rozpłakała.
Weź to wyłącz
- poprosiła dziennikarza, a ten spełnił jej prośbę.
Youtube.com/@PomponikTV
Youtube.com/@PomponikTV
Zobacz jej reakcję poniżej.
W galerii zdjęcia jej odważnego "wdzianka" z ramówki.
