Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miał straszny wypadek, bardzo boleśnie skaleczył się w stopę. Z powodu wypadku rodzina musiała zmienić wszystkie swoje plany wakacyjne. Teraz najważniejsze jest zdrowie mężczyzny.
Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miał wypadek!
Adrian Szymaniak i Anita Szydłowska to para, która poznała się w 3 edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W ich przypadku eksperci wyjątkowo spisali się na medal! Dziś Anita i Adrian mieszkają w Krakowie, są już 5 lat po ślubie i doczekali się dwójki dzieci — Jerzyka i Bianki.
Instagram.com/anitaczylija
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są aktywni w sieci i na Instagramie pozostają w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Para nie lukruje jednak rzeczywistości — pokazuje zarówno dobre jak i złe chwile ze swojego życia. Tak też było ostatnio.
Równo miesiąc temu Adrian Szymaniak miał straszny wypadek — mocno i boleśnie skaleczył się w stopę. W środę Anita Szydłowska zamieściła na Instagramie najnowsze zdjęcie Adriana.
Dziś mija miesiąc od czasu wypadku Adriana. Czy jest lepiej? Niestety nadal czekamy na poprawę. Chociaż badania nie wskazują na zakażenie, codzienne rana jest mocno opuchnięta i wypływa z niej sporo płynów
- napisała pod zdjęciem.
Instagram.com/anitaczylija
Niestety skutki tego wypadku okazały się opłakane. Żona Adriana wyznała, że z powodu wypadku para musiała kompletnie zmienić swoje plany wakacyjne — musiała zrezygnować z plażowania i wypadu nad morze z dziećmi.
Nie ma szans na spacery, wyjście z dziećmi, tym bardziej plażowanie lub zamoczenie nogi w basenie. Jeden incydent, który zmienił wszystkie nasze plany wakacyjne. Niestety wyjazdy muszą poczekać, trzymajcie kciuki za szybkie gojenie.
Teraz najważniejsze jest wygojenie się rany — jedyne buty, w których Adrian może chodzić to crocsy, nad czym ubolewa Anita.
To jedyne buty, w których noga ma się lepiej, nie najnowszy trend mody
- dodała Anita.
Instagram.com/anitaczylija
Adrian Szymaniak, "Ślub od pierwszego wejrzenia" — wypadek, co mu się stało?
Adrian Szymaniak miał wypadek 16 lipca. To wtedy trafił na SOR, o czym informował na Instagramie.
O wypadki nietrudno i czasami w najmniej oczekiwanych miejscach i okolicznościach mogą się wydarzyć.
Instagram.com/adrian_szz
Co dokładnie się zdarzyło? Adrian skaleczył się w lewą stopę — w stopę wbił się odwrócony korek spustowy. Do wypadku doszło w śliskiej wannie.
Wchodziłem do wanny, aby wziąć prysznic pod koniec dnia. I tak właśnie lewą nogą poślizgnąłem się, a prawa była już nad wanną, w której na dnie leżał odwrócony korek spustowy. Jakieś 3 cm i średnicy 0,6 mm. Tak, wszedł cały
- pisał Adrian.
Instagram.com/adrian_szz
Takie doświadczenie uzmysławiają, jak bardzo trzeba na siebie uważać.
Zobacz w galerii sukienkę Anity na wesele 2023!
