Filip Chajzer pod koniec lipca pochwalił się, że otwiera restaurację, gdzie będą serwowane śniadania przez cały dzień. Kupił już nawet lokal, w którym miał rozwinąć swój biznes. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Dziennikarz ostatnio dowiedział się, że budynek nie nadaje się na działalność, jaką on planuje, więc musi znaleźć inną miejscówkę. Właśnie o to poprosił wraz z synem swoich fanów. Jednak włosy i oczy juniora skradły show!
Filip Chajzer wraz z synem proszą o pomoc
Nie zawsze wszystko układa nam się w życiu tak, jakbyśmy tego chcieli. Filip Chajzer wie o tym doskonale. W lipcu tego roku Filip Chajzer ogłosił, że otwiera restaurację i to nie byle jaką! Niestety teraz dowiedział się, że to będzie bardziej trudne, aniżeli się wydawało.
Aby spełnić swoje marzenie, dziennikarz kupił już lokal, który miał bardzo dobrą lokalizację. Teraz dowiedział się, że nie może tam prowadzić swojej działalności, przez co musi znaleźć nowe miejsce. Jak napisał na Instagramie:
Kochani rzadko, a właściwie nigdy nie proszę Was o pomoc w sprawie własnej, ale to właśnie jest ten dzień ❤️
Jak wiecie doskonale, mam w planach otwarcie śniadaniowni i mocktail baru. Wynająłem lokal, zleciłem projekty, zapłaciłem kasę i niestety pod odbiciu się od kolejnej ściany proceduralnej wiem, że muszę zmienić lokalizację.
Mówią, że nauka w życiu jest najdroższa
Niżej zdjęcie, które zamieścił do wpisu...
Filip Chajzer szuka lokalizacji pod restaurację
W dalszej części posta pisze:
Jeśli macie na oku lokal w Warszawie, albo sami chcielibyście mieć dobrego całkiem rozpoznawalnego partnera w gastrobiznesie - zapraszam [email protected]
Jednak jego fani zwrócili uwagę, że synek jest bardzo podobny do dziennikarza, gdyż oczy mają takie same:
Młody ma Twoje oczy
My jednak zwróciliśmy uwagę na jego fryzurę, gdyż lekko dłuższe włosy układają się tak, jak prawdziwemu modelowi po kilku godzinach układania!
W galerii znajdziesz więcej zdjęć dziennikarza. Warto!