Paulina Rzeźniczak czekała na ten moment cały rok. "Nie wiem, jak to zrobiłam"

Paulina Rzeźniczak czekała na ten moment cały rok. "Nie wiem, jak to zrobiłam"

Paulina Rzeźniczak czekała na ten moment cały rok. "Nie wiem, jak to zrobiłam"

instagram.com/paulina_rzezniczak

Dla Pauliny Rzeźniczak to wyjątkowy moment. Okazuje się, że czekała na to cały rok. Aż dziw bierze, że ta prosta czynność wywołała w niej, aż tyle emocji. Fani nie dowierzają, że ten wyczyn się jej udał. A o co dokładnie chodzi? 

Reklama

Paulina Rzeźniczak czekała na to cały rok

Paulina Rzeźniczak od dwóch miesięcy ochoczo opowiada o swojej ciąży i eksponuje rosnący brzuszek w social mediach. Wiadomo, że wraz ze swoim mężem Jakubem Rzeźniczakiem spodziewa się córeczki. Pomimo swojego stanu, ciężarna influencerka nie mogła się oprzeć, ponieważ czekała na ten moment przez cały rok. Słabo się dziś czuła, ale wybrała się do popularnej sieci fast food, ponieważ pojawił się w niej kultowy już burger Drwal. Paulina opublikowała zdjęcie z szerokim uśmiechem, z kanapką, frytkami i napojem, a w poście napisała:

Dziś mega słabo się czułam, ale nie mogłam sobie odmówić takiego święta. Uwielbiam kanapkę Drwala i co roku na nią czekam. Pochwalę się, że z tej okazji zjadłam aż dwie! Nie wiem, jak to zrobiłam, ale w sumie przecież jest nas dwie

Paulina Rzeźniczak w białej zimowej czapce z kanapką Drwala i frytkami instagram.com/paulina_rzezniczak

A co na to internauci? Piszą: "Nie wierzę, że dałaś radę zjeść dwa burgery"

Fani nie dowierzają, że influencerce rzeczywiście udało się zjeść aż dwie takie kanapki. Piszą:

Nie wierzę, że dałaś radę zjeść dwa burgery

U mnie po Drwalu się zaczęła akcja porodowa

U mnie w ciąży wjeżdżał burger jalapeno z podwójnym jalapeno

Wy też lubicie fast foody? A może wolicie jeść w innych restauracjach?

Paulina Rzeźniczak odkryła ciążowy brzuszek, a Jakub oniemiał: "Tylko człowiek wyjdzie, a tu takie rzeczy". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/paulina_rzezniczak
Reklama
Reklama