Zostaliśmy zaproszeni na prestiżowy, jubileuszowy pokaz mody Macieja Zienia. Nie dało się nie zauważyć, że kolekcja "Black and White Symphony" zaprojektowana specjalnie na 25-lecie istnienia marki, została wysoce przemyślana i dopracowana. Kreator mody obiecał, że 11.12.2023 roku zadzieje się magia i tak się właśnie stało. Opera Narodowa — Teatr Wielki jako miejsce wydarzenia pomogło uzyskać ten fenomenalny efekt. Prezentujemy wybór kreacji z tego pokazu. Jeżeli mielibyśmy jednym słowem określić tę kolekcję, to z pewnością "klasyka" jest właściwym wyrażeniem.
Kolekcja "Black and White Symphony" na 25-lecie marki Maciej Zień
Byliśmy na pokazie mody zorganizowanym z okazji 25-lecia działalności Macieja Zienia. Całe wydarzenie z okazji jubileuszu projektanta było niezwykłe! Dostojność Opery Narodowej, do której projektant nas zaprosił podkreśliła fascynację Macieja sztuką.
Modelki sunące przez unoszącą się na scenie mgłę, zaprezentowały klasyczne suknie wieczorowe, garnitury oraz sukienki mini. Wszystko to w tytułowych czerniach oraz bielach. W jednym projekcie kreator zastosował jakże kobiecą czerwień. Był to wyrazisty nie tylko w kolorze, ale i w kroju garnitur. Jego projekt powstał we współpracy z ikoniczną marką Martini.
Każda kreacja była wyjątkowa, jednak wspólnie tworzyły spójną całość. Choć Maciej Zień zawsze przykłada się do tego, co robi, to sam przyznał, że temu przedsięwzięciu poświęcił wyjątkowo dużo czasu, chociażby w trakcie uważnego doboru tkanin.
Pawel Wodzynski/East News
Nasz wybór najciekawszych kreacji na jubileuszowym pokazie Macieja Zienia
Choć wybór subiektywnie najciekawszych projektów nie był łatwy, to jednak podjęliśmy takie wyzwanie. W galerii prezentujemy między innymi, takie kreacje:
- Idealna w swej prostocie jasna sukienka mini z dodatkiem błysku.
- Czarna suknia maksi z wyrazistymi rozcięciami.
- Czarna, długa suknia z niezwykłej koronki z kwiatowymi aplikacjami.
- Czerwony akcent w postaci oversizowego garnituru.
- Biały garnitur z czarnym, przezroczystym topem.
Zapraszamy do galerii.
