Barbara Kurdej-Szatan po raz kolejny zabrała głos na temat krążących ostatnimi czasy plotek o jej powrocie zarówno do serialu „M jak miłość”, jak i objęciu posady prowadzącej program śniadaniowy „Pytanie na śniadanie”. Fani aktorki zapewne byliby zadowoleni z jej wielkiego powrotu do TVP, lecz ta nie ma dla nich dobrych informacji i do ponownego pojawienia się w szeregach stacji, podchodzi z dużym dystansem.
Barbara Kurdej-Szatan wróci do „M jak miłość”?
Problemy Barbary Kurdej-Szatan w TVP miały swój początek w 2019 roku, gdy po angażowaniu się w antyrządowe protesty, została odsunięta od prowadzenia programów: „The Voice of Poland”; „The Voice Kids” oraz „Dance Dance Dance”. Następnie decyzją ówczesnego prezesa stacji Jacka Kurskiego straciła także angaż w serialu „M jak miłość”, gdzie wcielała się w postać Joanny Chodakowskiej.
Aktorka w rozmowie z „JastrząbPost” została zapytana o to, jak obecnie wyglądają jej stosunki ze stacją oraz o szanse powrotu do roli w uwielbianym przez miliony telewidzów serialu. Okazuje się, że na ten moment sama zainteresowana nie ma żadnego kontaktu z produkcją i nie wie, co w tej kwestii przyniesie przyszłość.
Nie mam kontaktu z produkcją. Nikt ze mną nie rozmawiał, ja też się sama nie odzywałam, więc myślę, że nie wiem, co się wydarzy.
Co więcej, 38-latka wyznała również, iż mimo ogromnej sympatii do swojej postaci w „M jak miłość”, dziś mocno zastanowiłaby się nad powrotem do miejsca, które jakby nie patrzeć, kojarzy się jej z niegodziwym traktowaniem. Po tym, co przeszła, na pewno nie byłoby jej łatwo wchodzić drugi raz do tej samej rzeki.
Ja bardzo lubiłam swoją postać. [...] Natomiast jestem w zupełnie innym miejscu teraz, więc wszystko by zależało od tego, jak ten wątek miałbym wyglądać i z kim miałabym grać i tak dalej, ale nie wiem, co bym sama zrobiła. Podchodzę z dystansem do powrotu w tamte rejony...
AKPA
Znana aktorka komentuje zmiany w TVP
Rozmowie z Barbarą Kurdej-Szatan nie mógł umknąć również temat wielkiej rewolucji kadrowej w szeregach Telewizji Polskiej. Aktorka w odpowiedzi na zadane pytanie zaznaczyła, iż z perspektywy ludzi zaangażowanych w funkcjonowanie organizacji każda zmiana wiąże się z wieloma trudnymi emocjami. No cóż, jeśli ona poradziła sobie po nagłym zwolnieniu, to i wydaleni ostatnio z TVP pracownicy również dadzą radę.
No na pewno są to radykalne zmiany i dość szokujące dla wszystkich, którzy tam byli, ale zmiany zawsze są szokujące i zawsze wzbudzają emocje. Jedyne, co mogę zrobić, to życzyć wszystkim powodzenia, tym którzy są na miejscu, jak i tym, którzy odeszli i będą spełniać się gdzie indziej.
Zapewne powrót Barbary Kurdej-Szatan w szeregi TVP podzieliłby telewidzów na dwa skrajne obozy. A Wy bylibyście zadowoleni?
źródło: youtube.pl/jastrząbpost
Barbara Kurdej-Szatan powinna wrócić do pracy w TVP?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki
