Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy. Wezwała prawnika i wróżyła więzienie

Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy. Wezwała prawnika i wróżyła więzienie

Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy. Wezwała prawnika i wróżyła więzienie

AKPA

Magda Gessler w swoim programie "Kuchenne rewolucje" odwiedziła restaurację "Karpielówki", którą miała uratować od upadku. Niestety, okazało się, że miejsce działa źle w każdym aspekcie. Jednym z karygodnych czynów, było zatrudnianie pracowników bez żadnej umowy od długiego czasu. Widząc to, restauratorka nie tylko wezwała prawnika na miejsce, ale też groziła właścicielowi restauracji sądem.

Reklama

Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy

Magda Gessler od wielu lat jeździ po całej Polsce ze swym programem i odmienia oblicze polskich restauracji. "Kuchenne rewolucje" można oglądać w czwartki na antenie TVN o godz. 21:35. Podczas ostatniego odcinka doszło do karygodnych zaniechań.

Właściciel restauracji, który poprosił Magdę Gessler o pomoc nie zatrudniał pracowników na podstawie umowy o pracę, lecz "na czarno", bowiem jakąkolwiek umowę miał tylko jeden pracownik. Właśnie dlatego restauratorka wezwała na miejsce prawnika, aby móc pozałatwiać sprawy, a szefowi zespołu groziła więzieniem:

Nie rozumiem. Faktycznie nie powinnam tu być, bo to jest nielegalne. Ja nie będę pracowała w miejscu, gdzie stosunki prawno-skarbowe są nieuregulowane. Ja mam ratować kogoś, kto jest nie w porządku wobec ludzi i państwa? Daję ci 10 minut

Później było jeszcze ostrzej:

Zwariowałeś. K***a zwariowałeś! Jesteś przytomny? Chcesz siedzieć!?. Kończymy trudno. Jeżeli oni do jutra nie mają umowy o pracę, to nie ma rewolucji i ja ją zamykam. oficjalnie.

W końcu mężczyzna podpisał umowy z pracownikami, ale okazało się, że prowadził restaurację bez umowy dzierżawy na to miejsce. Od razu to zauważyła restauratorka. Zobacz tę sytuację na nagraniu niżej.

Jak się skończyła sprawa z restauracją?

W końcu właściciel knajpy uregulował wszelakie nieprawidłowości i rewolucję udało się przeprowadzić. Z kolei restauracja, pracownicy i goście, choć z nutką nerwów, to i tak miała wspaniałą kolację degustacyjną. Jednak fani na Instagramie "Kuchennych Rewolucji" grzmią:

Sanepid raz w roku ustawiony a PIP nic nie kontroluje! Ludzie latami robią super biznes bez podatków.

Tak wygląda gastronomia w całej Polsce, czarna dziura, ludzie pracują bez umowy latami.

Jeden wielki przekręt

Oglądam i....nie dowierzam, ale Pani ma zadanie, z pomocą Pana Mecenasa rozwikła to... czekam na ciąg dalszy....

Typowy prywaciarz cwaniak polaczek, rzygam już takimi sytuacjami

Ten "właściciel" to raczej był pionkiem w tej grze ale też naiwniak... Cwaniaków, oszustów jak widać nie brakuje ... Tylko pracownicy cierpią...

Co o tym sądzisz?

W galerii znajdziesz tematyczne zdjęcia. Warto!

Magda Gessler dostała takiej piany, jak jeszcze nigdy. Wezwała prawnika i wróżyła więzienie Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/kuchennerewolucjetvn
Reklama
Reklama