Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z klubu PiS kandyduje w wyborach samorządowych na urząd prezydenta Łodzi. 59-latka na plakacie wyborczym tak się upiększyła, odmłodziła i wyszczupliła, że nie przypomina samej siebie! Internauci mają ubaw, a my porównujemy jej zdjęcia.
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom — kim jest posłanka na Sejm z klubu PiS i z czego zasłynęła?
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom to posłanka na Sejm X kadencji z klubu PiS, ale także polska działaczka społeczna, polonistka i polityczka. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom kandydowała do Sejmu w okręgu łódzkim i to właśnie ten okręg zapewnił jej mandat w Sejmie i nową pracę. 59-latka jest nowym narybkiem PiS-u, choć sama uparcie twierdzi, że nie jest "pisówą", bo nie należy do partii PiS, a jedynie do klubu PiS.
Śmieszą mnie te wszystkie komentarze, jak piszą, że jestem typową pisówą. W jakim sensie? Przecież ja nie jestem członkiem żadnej partii. Jestem w klubie PiS. Jestem człowiekiem niezależnym
- zarzekała się w Natemat.pl.
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom dopiero co zaczęła pracę jako posłanka z klubu Jarosława Kaczyńskiego, a już zasłynęła ciętym językiem i mało wyrafinowanym słownictwem. To właśnie ona 17 stycznia podczas posiedzenia Sejmu zasłynęła skandalicznymi słowami, gdy z mównicy sejmowej obraziła inną posłankę, Magdalenę Filiks.
59-latka stwierdziła, że jej nielubiana koleżanka z pracy wygląda, jakby używała "różne używki".
Zacznijmy od tego, że zachowanie pani poseł, które zaobserwowałam, pani poseł, którą dotknęła ta życiowa tragedia, jest tak żenujące i tak niestosowe dla progu parlamentu europejskiego. Dwa dni temu miałam okazję obserwować panią poseł, która się zachowywała w sposób wulgarny, ordynarny, wskazujący na przyzwyczajenie do różnych używek...
- mówiła.
To właśnie te słowa Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom sprawiły, że Szymon Hołownia wyłączył jej mikrofon i kazał zejść z mównicy sejmowej, czym wywołał oklaski. Wszystko widać na poniższym wideo.
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom - królowa Photoshopa, plakat wyborczy
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom właśnie wróciła na tapet przy okazji wyborów samorządowych, które odbędą się już 7 kwietnia.
Wygadana posłanka tak się rozkręciła, że teraz kandyduje także urząd na prezydenta Łodzi. Internautów zainteresował jej plakat wyborczy, na którym po pierwsze, reklamuje się, że jest bezpartyjna, choć należy do klubu PiS, a po drugie i najciekawsze jest kompletnie do siebie nie podobna!
Autor fanpage "Bareja by tego nie wymyślił" zestawił jej 2 zdjęcia — z plakatu i z posiedzenia Sejm.
Dwie sprawy z plakatem. Po pierwsze, "bezpartyjna" kandydatka PiS. Po drugie, zdjęcie kandydatki może sugerować, że kandyduje zupełnie ktoś inny (zdjęcie z prawej z niedawnego posiedzenia Sejmu)
- napisał.
Facebook.com/Barejabytego
Jak Agnieszka Wojciechowska van Heukelom wygląda na plakacie wyborczym?
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zdecydowanie jest wielbicielką Photoshopa. Po pierwsze na plakacie wyborczym jej twarz jest drastycznie wygładzona i pozbawiona jakichkolwiek zmarszczek i 59-latka wygląda na jakieś 20 lat młodszą!
Po drugie na plakacie jej włosy wyglądają na lśniące i wygładzone, podczas gdy w rzeczywistości widać, że są zniszczone.
Po trzecie wreszcie Agnieszka Wojciechowska van Heukelom na plakacie wyborczym wygląda na sporą szczuplejszą.
Przeróbki graficzne posłanki i odgradzanie się od PiS-u rozbawiły internautów.
Ta Pani już kilka razy startowała w Łodzi, więc ma wprawę ;) a my ponownie mamy ubaw.
Przypomniała mi się Szczecińska pacyna. Tak samo się odmładzała.
Ta pani to jeden z najbardziej propisowsko nastawionych ludzi
- komentowali na Facebooku.
W galerii porównujemy plakatowe zdjęcia Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z jej prawdziwymi zdjęciami. Królowa Photoshopa?
