Gabriel Seweryn zmarł w listopadzie ubiegłego roku. Kontrowersje wokół jego ostatnich godzin życia trwały aż do teraz. W końcu opinia publiczna poznała prawdziwą przyczynę śmierci słynnego Versace z Głogowa.
Gabriel Seweryn - kariera
Gabriel Seweryn był kolorowym ptakiem popularnego show "Królowe życia". Widzowie uwielbiali śledzić jego losy. Projektant tworzył udaną i przesympatyczną parę ze swoim długoletnim chłopakiem. Ich sprzeczki, przekomarzanie i wspólne przygody były pełne humoru oraz dystansu do siebie i świata.
Choć program się skończył, fani nadal mogli śledzić perypetie swojego ulubieńca w social mediach. Działał prężnie na Instagramie, gdzie pokazywał kadry z życia prywatnego i zawodowego.
Nie sposób nie wspomnieć o jego prężnie działającej pracowni i sklepie. Gabriel kochał modę, był prawdziwym artystą. Zawodowo zajmował się projektowaniem wymyślnych futer, które nosiły największe polskie gwiazdy.
Gabriel Seweryn nie żyje
Pod koniec listopada ubiegłego roku media obiegł niepokojący filmik, w którym świadkowie pokazywali interwencję pogotowia wezwanego przez Gabriela Seweryna. Gwiazdor płacząc, mówił, że odmówiono mu pomocy i czuje, że to bardzo źle się dla niego skończy. Niestety kilka godzin później Gabriel Seweryn zmarł w jednym ze szpitali.
Kontrowersje wokół odejścia 56-latka trwały aż do teraz. Choć rzecznik legnickiego pogotowia zapewnił, że służby zrobiły wszystko zgodnie z procedurami, internauci nieustannie komentowali zdarzenia z listopada.
Aż do teraz nieznana była ostateczna przyczyna śmierci Versace z Głogowa. Nowe fakty w sprawie śmierci Gabriela Seweryna wypłynęły w miniony poniedziałek. Portal ShowNews.pl dotarł do wyników badań krwi 56-latka. Okazało się, że miał we krwi metamfetaminę.
Biegli po zapoznaniu się z wynikami badań po kilku miesiącach od śmierci celebryty mogli ustalić prawdziwą przyczynę śmierci. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy przekazała Faktowi oficjalne informacje:
Aktualnie w toku postępowania uzyskano już ostateczną opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Biegły stwierdził, że bezpośrednią przyczyną zgonu Gabriela Seweryna była ostra niewydolność krążenia, która rozwinęła się w związku z powstałą tamponadą serca na skutek rozerwania i rozwarstwienia ściany aorty wstępującej i łuku aorty. Z wyników badań toksykologicznych wynika, że w próbce krwi pobranej ze zwłok Gabriela Seweryna wykazano obecność metamfetaminy
- powiedziała rzeczniczka Liliana Łukasiewicz.