Sylwia Grzeszczak musi to mieć w swojej garderobie, bo inaczej się wścieknie. Poniosło ją?

Sylwia Grzeszczak musi to mieć w swojej garderobie, bo inaczej się wścieknie. Poniosło ją?

Sylwia Grzeszczak musi to mieć w swojej garderobie, bo inaczej się wścieknie. Poniosło ją?

Wojciech Olkusnik/East News

Sylwia Grzeszczak, jedna z najbardziej znanych i lubianych gwiazd polskiej muzyki, okazuje się mieć swoje kaprysy, jak każda szanująca się artystka. Bez spełnienia jej listy życzeń może być groźnie, bo jak sama przyznaje, po prostu się wścieka.

Reklama

Lista życzeń Sylwii Grzeszczak przed występem może zaskoczyć

Sylwia Grzeszczak - dama polskiej sceny muzycznej - prawdopodobnie chce być nie tylko znana z ujmującego głosu i ponadczasowych przebojów, ale też z nietypowych wymagań, które muszą zostać spełnione zanim artystka wystąpi na scenie.

Kto by pomyślał, że za autorką hitów takich jak "Tamta dziewczyna", "Księżniczka" czy "Małe rzeczy" kryją się aż takie fanaberie? Zobaczcie i sami oceńcie, czy to przesada, czy raczej nie ma w tym niczego dziwnego?

Sylwia Grzeszczak w różowej sukni na Telekamerach Wojciech Olkusnik/East News

Trzy kaprysy Sylwii Grzeszczak. Ostatni może zaskoczyć!

W wywiadzie dla RMF FM Sylwia Grzeszczak opowiedziała o wymaganiach, które stawia przed organizatorami koncertów, by jej występ mógł się w ogóle odbyć. Lista jest dość skromna, bo są to tylko trzy kaprysy, jednak ostatni z nich może zaskoczyć!

#1 Lustereczko, powiedz przecie...

Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie? - to pytanie zadaje sobie nie tylko zła królowa z baśni o Królewnie Śnieżce, ale też... Sylwia Grzeszczak, która nie wyobraża sobie wyjść na scenę bez ujrzenia swojego odbicia w lustrze.

Ja zawsze muszę mieć lustro w swojej garderobie. Musi być lustro. Jak nie ma lustra, to się wściekam.

- przyznała w wywiadzie artystka.

Szczerze? Wcale nas to nie dziwi, w końcu w świetle reflektorów niezwykle ważne jest to, jak się wygląda.

#2 Nawilżenie to podstawa

Kolejny must-have Sylwii Grzeszczak to... chusteczki nawilżające. W rozmowie z RMF FM piosenkarka wspomniała wpadkę, którą zaliczył pewien organizator koncertu:

Chusteczki nawilżające koniecznie. Kiedyś przynieśli chusteczki do mycia mebli. Nieźle szczypało na twarzy.

Na samą myśl o tych torturach mamy ciarki!

Sylwia Grzeszczak w fioletowej bluzie i kowbojskim kapeluszu w Dzień Dobry TVN Pawel Wodzynski/DDTVN/East News

#3 Jak ryba w wodzie

Już na pierwszy rzut oka widać, że kiedy Sylwia Grzeszczak wkracza na scenę, czuje się tam jak ryba w wodzie. To z całą pewnością zasługa... puszki tuńczyka. Być może to jakiś symboliczny gest, który łączy ją z oceanem muzycznych inspiracji?

Tuńczyk! A faktycznie. Mamy w riderze dużo, dużo puszek rybnych. Tak, dużo tuńczyka w puszkach.

- tak Sylwia Grzeszczak na antenie RMF FM wspomniała o swoim tajnym amulecie. Co o tym myślicie? Przesada czy normalka wśród gwiazd?

Czy koncertowa lista życzeń Sylwii Grzeszczak to przesada czy normalka?

Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Telekamery 2023: Sylwia Grzeszczak zachwyciła suknią w najmodniejszym kolorze roku! Olśniła wszystkich!
Źródło: .instagram.com/violapiekut/
Reklama
Reklama