W ostatnich dniach media obiegła wiadomość, która poruszyła całą Polskę. Syn Królowej Życia postanowił stanąć w obronie swojej matki podczas emisji "Tańca z Gwiazdami". Choć było to dość heroiczne wystąpienie, jego pozornie dobry uczynek nie spotkał się z uznaniem. Wręcz przeciwnie. Conan Kaźmierski dostał od Polsatu bolesną nauczkę!
Conan Kaźmierski stanął w obronie mamy
Wszystko zaczęło się od surowej oceny, jaką Dagmara Kaźmierska otrzymała od jurorki "Tańca z gwiazdami" — Ivony Pavlović. Conan poczuł, że musi interweniować! W ten sposób stanął w obronie matki, wymierzając w Pavlović kąśliwą ripostę, która jeszcze długo będzie odbijać się mu czkawką:
Ja myślę, że pani Iwonka z takimi nogami by nawet kroku nie zrobiła. Przepiękny taniec!
Choć intencje Conana Kaźmierskiego nie były przecież złe, jak to w życiu bywa — dobre uczynki nie zawsze spotykają się z uznaniem. Produkcja programu uznała, że nie daje zielonego światła na takie wybryki i postanowiła ukarać syna Królowej Życia!
Polsat postanowił ukarać syna Dagmary Kaźmierskiej
Dagmara Kaźmierska, choć może i doceniła ten bezinteresowny gest heroicznego syna, nie była zachwycona nagłym atakiem Conana na Iwonę Pavlolvić! W rezultacie podobno udzieliła synowi reprymendy. Ale to nie wszystko!
Sprawa obiła się szerokim echem w internecie, a Polsat — aby uniknąć podobnych incydentów — podjął decyzję o zepchnięciu Conana na dalszy plan. I to dosłownie! W ten oto sposób Conan został zesłany na balkon.
Reakcje internautów są zróżnicowane. Jedni uważają, że Polsat potraktował Conana jak przedszkolaka, który nie potrafi zachować się w towarzystwie. Inni spekulują, że to preludium do bardziej spektakularnych kar.
Czy Conan Kaźmierski zasłużył na taką karę od Polsatu?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki