Minister Edukacji chce zmieniać podręczniki. Czarnek zapowiada też "dekomunizację" polskiej nauki

Minister Edukacji chce zmieniać podręczniki. Czarnek zapowiada też "dekomunizację" polskiej nauki

Minister Edukacji chce zmieniać podręczniki. Czarnek zapowiada też "dekomunizację" polskiej nauki

Twitter MEN

Dobrej zmiany ciąg dalszy. Tym razem ma dotyczyć podręczników. Zmiany zapowiedział świeżo upieczony Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. Chce zakończyć z enigmatyczną "pedagogiką wstydu", do kanonu lektur dołączyć dzieła Jana Pawła II, a w dodatku chce rozprawić się z "dyktaturą lewicowo-liberalnych poglądów", która jego zdaniem jest obecna na polskich uczelniach.

Reklama

Nowy Minister Edukacji skończy z "pedagogiką wstydu"

Kiedy usłyszeliśmy o nowej posadzie Przemysława Czarnka, chyba nikt nie miał wątpliwości, że polskie szkoły i uczelnie czekają ogromne zmiany. Minister Edukacji, który jeszcze w czerwcu tego roku wypowiedział znamienne słowa, że osoby LGBT nie są równi ludziom normalnym, zapowiedział na antenie Polskiego Radia 24, że zamierza stawiać na nauki humanistyczne i chce przyjrzeć się szkolnym podręcznikom:

Niewątpliwie nauki humanistyczne, patrząc od góry, w szkolnictwie wyższym i nauce, będą wzmacniane przez obecnego ministra edukacji i nauki, bo te nauki humanistyczne gdzieś zostały stłumione, a mamy ogromny potencjał w tym zakresie. [...] Nauczanie historii, ostateczne zakończenie tej pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji przez kilkadziesiąt lat, i dzisiaj mamy tego efekty również, i jednoznaczne poprawienie podręczników, zwłaszcza w tym obszarze, o którym mówił pan redaktor, bo w wielu miejscach podręczniki nie pasują do podstawy programowej

Do kanonu lektur dołączą filozoficzne rozprawy Jana Pawła II

Te słowa mogą wzbudzić niepokój. Rzeczywiście w ostatnich latach edukacja kładzie większy nacisk na nauki ścisłe, ale raczej niż z "pedagogiki wstydu", wynika to z kształtowania się rynku pracy. Jeśli się mu przyjrzymy, nietrudno zauważyć, że nie potrzebuje zbyt wielu humanistów.

W rozmowie pojawiła się też kwestia nauczania o teologach i filozofach katolickich. Zdaniem Ministra Edukacji, teraz są spychani na drugi plan, ale on to zmieni:

W wielu polskich uczelniach odmawia się prawa doktorantom do cytowania św. Jana Pawła II, a także św. Tomasza z Akwinu, mówiąc, że to nie byli naukowcy, to jest niestety zgnilizna naszego systemu szkolnictwa wyższego, z którą będziemy musieli kończyć, poprzez wprowadzanie również do kanonu lektur dzieł Jana Pawła II, zwłaszcza w tych starszych rocznikach

W planie jest też zapewnienie miejsca dla konserwatywnych poglądów na uczelniach

Jednak to nie jedyne kwestie, na które Przemysław Czarnek chce zwrócić uwagę. Minister Edukacji i Nauki chce zabrać się również za dekomunizację polskich uczelni:

Ja nie odmawiam nikomu prawa do poglądów, do głoszenia jego światopoglądu. Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj wolności nauki nie ma, dlatego, że tamta strona odmawia stronie konserwatywnej i stronie chrześcijańskiej, tym naukowcom, którzy bazują na myśli chrześcijańskiej, odmawia prawa do wolnej nauki i bardzo często nie można zorganizować konferencji o tematyce pro-life czy o tematyce chrześcijańskiej, natomiast bardzo chętnie pozwalają rektorzy na organizowanie konferencji o tematyce lewicowo-liberalnej czy wręcz lewackiej

Myślicie, że to dobry plan?

Reklama
Reklama