Juju Oliveira podzieliła się swoją dramatyczną historią, aby ostrzec wszystkich, którzy chcieliby popełnić taki błąd jak ona. Do końca życia nie zapomni tego, co ją spotkała i ma nauczkę, której skutki najprawdopodobniej będą jej towarzyszyć do końca życia. 30-latka skorzystała z pomocy lekarza, który miał poprawić jej rysy twarzy. Zamiast tego... oszpecił kobietę na zawsze.
Chciała wyglądać lepiej, dziś nie patrzy w lustro
Juju jest transseksualną kobietą i chciała wykonać zabieg, który miałby sprawić, że jej rysy twarzy będą łagodniejsze. Niestety trafiła na "lekarza", który okazał się oszustem. Wstrzyknął jej w twarz silikon przemysłowy, który używa się w przemyśle budowlanym.
Twarz, której nie chciała
Kobieta, gdy tylko zorientowała się, że coś jest nie tak, chciała reklamować usługę, ale jak się domyślacie - nie było już takiej możliwości. Była załamana i szukała wszędzie pomocy. Zebrała się nawet na odwagę i krótko po tym "zabiegu" w 2017 roku pokazała się w mediach społecznościowych, prosząc ludzi o pomoc. Nie dysponowała taką kwotą, która zapewniłaby jej powrót do dawnego wizerunku. W przeliczeniu na złotówki potrzebowała około 30 000 złotych. Udało jej się zebrać zaledwie 13 tysięcy złotych.
Ludzie niestety nie pomagali jej w powrocie do formy. Wielu internautów pisało, że sama jest sobie winna i powinna ponieść konsekwencje nieprzemyślanych decyzji. Mimo że świat jej się zawalił, stara się normalnie żyć. Dziś Juju wydaje się pogodzona z losem, choć przyznajmy szczerze - nikt z nas nie chciałby wyglądać tak jak 30-latka...
źródło: instagram.com/oliveirajuju358, thesun.co.uk