Britney Spears nie może liczyć na spokój w ostatnich miesiącach. Gwiazda w dalszym ciągu walczy o odzyskanie kontroli nad własnym życiem. Niedługo ma mieć miejsce kolejna rozprawa sądowa w tej sprawie. Piosenkarka powiadomiła niedawno fanów, że postanowiła wycofać się z życia publicznego na jakiś czas.
Britney Spears rezygnuje z mediów
Britney Spears we wcześniejszych wywiadach wyznała, że miała problemy z komunikowaniem się ze światem zewnętrznym, będąc pod ciągłą obserwacją i kontrolą ze strony ojca. Jednak gwiazda pozostawała aktywna w mediach społecznościowych, które wykorzystywała do informowania fanów o swoim stanie zdrowia i życiu prywatnym. Nic dziwnego zatem, że fani poczuli się zaniepokojeni nagłą decyzją o zawieszeniu profili artystki w social mediach. Konto piosenkarki na Instagramie zostało zawieszone.
Nie martwcie się ludzie, po prostu robię sobie małą przerwę od mediów społecznościowych, by uczcić moje zaręczyny!!!! Wrócę wkrótce - napisała na Twitterze wokalistka.
Wielu fanów jednak nie czuje się dostatecznie przekonanych, czy na decyzję o tymczasowym zrezygnowaniu z mediów społecznościowych nie miały wpływu osoby sprawujące opiekę nad piosenkarką.
Okauchi/REX/Shutterstock/EAST NEWS
Britney Spears coraz bliżej wolności
Przez ostatnie miesiące toczyła się zacięta walka o zniesienie kurateli ojca gwiazdy, która od wielu lat jest ubezwłasnowolniona. Jej majątkiem zarządzał dotychczas jej ojciec ze względu na problemy psychiczne i zdrowotne artystki. Ostatnią rozprawę sądową Britney Spears przegrała. Jednak niedawno udało jej się zmienić adwokata, a jej ojciec postanowił zrzec się stanowiska kuratora. Wydaje się zatem, że piosenkarka w końcu będzie mogła powrócić do normalnego życia. Najbliższa rozprawa ma mieć miejsce pod koniec września. Jednak ostatecznie zadecyduje sąd. Niestety, ostatnie skandale z udziałem wokalistki nie wpływają na jej korzyść.
