Halyna Hutchins stała się ofiarą przypadkowego wystrzału naboju z broni. Od piątku głośno jest o sprawie aktora (Alec Baldwin), który postrzelił dwie osoby na planie nagraniowym. Nie wiedział, że broń jest nabita, bo miała stanowić jedynie rekwizyt. Niestety kobieta zmarła. Zobaczcie kim była i czym zajmowała się na co dzień. Baldwin utrzymuje, że pozostaje w kontakcie z mężem Hutchins.
Tragedia na planie i oświadczenie aktora
Echo tragicznych wydarzeń nie cichnie. Alec Baldwin postrzelił dwie osoby na planie westernu, jedna z nich nie żyje. "Dlaczego wręczono mi naładowaną broń?!" - pytał załamany aktor po wypadku. Jeden z dziennikarzy CNN sfotografował aktora chwilę po tym smutnym wydarzeniu. Był przejęty, w panice powtarzał tylko kilka zdań, nie wiedział, jak się zachować. Niedługo później opublikował poruszające oświadczenie, w którym zapewnił, że pozostaje w kontakcie z najbliższymi ofiary.
Kim była ofiara przypadkowego wystrzału - Halyna Hutchins?
Halyna Hutchins była operatorką na planie westernu zatytułowanego "Rust". Pochodziła z Ukrainy. W swoim zawodowym portfolio ma naprawdę ciekawe produkcje, między innymi "W ukryciu" czy "Archenemy". Z oświadczenia Baldwina dowiedzieliśmy, że 42-letnia kobieta miała męża i syna, którzy teraz przeżywają naprawdę trudne chwile.
W swoim ostatnim poście na Instagramie podzieliła się wspomnieniami z nagrywania właśnie "Rust". Zrelacjonowała to, w jaki sposób mogła spędzić wolną chwilę.
Jedną z zalet kręcenia westernu jest to, że możesz jeździć konno w dzień wolny
Zobaczcie w galerii, czym zajmowała się Halyna Hutchins! Atrakcyjna blondynka dzieliła się swoją pasją w internecie. Znaliście wcześniej jej dokonania?