Kryzysy w długoletnich związkach zdarzają się często, a gdy jakaś para wyznaje, że jej to nie spotyka... No cóż, niestety może okazać się to kłamstwem. Życie nie jest usłane różami i z całą pewnością wie to także nasza czytelniczka z Gdańska. Renata jest po ślubie 12 lat, a jej relacja z roku na rok jest coraz gorsza.
"Mąż przestał już nawet ze mną rozmawia"
38-letnia Renata jest zmartwiona tym, jak aktualnie wygląda jej małżeństwo. Przyznaje, że na początku mąż o nią zabiegał, wspierał i potrafił godzinami rozmawiać. Dziś Przemek ma problem nawet z tym, aby porozmawiać o pogodzie.
Nie wiem, co się stało z tym człowiekiem, ale jest kimś zupełnie innym. Próbuję codziennie z nim rozmawiać, sugerowałam nawet wizytę u psychologa, ale niestety nie chciał w ogóle o tym słyszeć...
Małżeństwo wisi na włosku
Renata próbowała rozmawiać także z rodziną męża i podpytać, czy może nie mierzy się z problemami, o których ona nie wie, ale teściowa przyznała, że także nic o tym nie wie.
Próbowałam już wszystkiego, ale wychodzi na to, że nasze drogi zwyczajnie się rozeszły... Nie mamy nawet dzieci, które mogłyby nas łączyć. To wszystko jest bardzo smutne i aż ciężko mi przechodzi przez myśl, że Przemek nie chce o nas walczyć
Czy w długoletnich związkach zawsze pojawia się kryzys?