"Kompletnie nie mam gustu. Przy moich koleżankach wyglądam, jak przebieraniec"

"Kompletnie nie mam gustu. Przy moich koleżankach wyglądam, jak przebieraniec"

"Kompletnie nie mam gustu. Przy moich koleżankach wyglądam, jak przebieraniec"

CANVA

W świecie social mediów wpadki modowe są bardzo chętnie komentowane. Młode kobiety przejmują się opinią znajomych. W dzisiejszych czasach mamy łatwy dostęp do stylistycznych inspiracji. W sieciówkach można kupić ciuchy na każdą figurę. Co jednak jeśli nie każdy ma wyczucie stylu? 

Reklama

Pani Agnieszka poznała nowe, modne koleżanki

Napisała do nas młoda studentka. Od czasu przeprowadzki do dużego miasta czuje, że nie pasuje do wielkiego świata:

Po liceum przeniosłam się do Wrocławia. We wakacje pracowałam w restauracji, w październiku zaczęłam studia. W pracy poznałam koleżanki w moim wieku i jakoś tak zaczęłyśmy się ze sobą trzymać. Dogadywałyśmy się świetnie. No prawie. Robiło się dziwnie, jak schodziłyśmy na temat ciuchów.

-rozpoczęła swoją opowieść czytelniczka. Wejście w pełnoletność to przełomowy moment w życiu. Odnalezienie się w nowym miejscu bywa trudne. To ważne, żeby odnaleźć bratnie dusze. Czy jednak Pani Agnieszka potrafiła się zaprzyjaźnić z koleżankami z pracy?

Niby pierdoła, a coraz bardziej czułam, że odstaje od tego towarzystwa. W domu nigdy się nie przelewało. Zawsze nosiłam ciuchy po starszych siostrach. Jak pasowały, to nie wybrzydzałam. Nagle nowe koleżanki zaczęły zwracać uwagę na to, jak się ubieram. Czasem robiło mi się przykro. Potrafiły powiedzieć mi, że w takich ciuchach nie pójdą ze mną do klubu, bo to obciach. Faktycznie, przy nich wyglądałam, jak biedna krewna bez gustu

- słowa czytelniczki są coraz smutniejsze.

Okularnica ze skwaszoną miną spogląda w obiektyw CANVA

Co powinna zrobić czytelniczka/

Odrzucenie przez grupę bywa przykre. Musimy jednak pamiętać, że nikt nie ma prawa nas oceniać i odrzucać z takiego powodu. Prawda jest taka, że młode kobiety są bardzo wrażliwe na krytykę:

Ja wiem, że ona mają rację. Ja na serio nie mam gustu. Ciuchy nigdy nie były dla mnie ważne. Nie miałam swojego stylu. Zazwyczaj biorę ubrania, które leżą pod ręką i w ogóle nie zastanawiam się czy góra i dół do siebie pasują. Mam dwie siostry i w sumie żadna z nas nie zwracała nigdy uwagi na modę

-przyznaje ze szczerością.

Czy naprawdę w tych czasach każdy musi się wpisywać w kanony piękna. Powierzchowność jest taka ważna? Niestety dla wielu młodych dziewczyn aprobata wśród znajomych jest szalenie istotna:

Wzięłam sobie ich słowa do siebie. Pół wypłaty wydałam na ciuchy. Przed wyjściem do klubu przebierałam się ze trzy razy. W końcu ubrałam nowe spodnie w kratkę i różową bluzkę. Miała super dekolt. Jak zobaczyły mnie dziewczyny zaczęły się tak śmiać! Powiedziały, że wyglądam, jak clown i w takim outficie, to możemy razem iść co najwyżej do cyrku. Bez sensu wyszło. Nie przyznałam się, że to nowe ciuchy

-żali się kobieta.

Może lepiej zostać sobą? Jak widać, chęć przypodobania się otoczeniu może wypaść jeszcze gorzej. Tylko co robić, żeby odnaleźć się w nowym towarzystwie?

Teraz zastanawiam się, czy przestać się przejmować i dalej mieć całą tę modę w nosie, czy wybrać się z dziewczynami na wspólne zakupy. One się na tym znają, może i mnie nauczą? Myślę, że mają dobre zamiary. Naprawdę je lubię i myślę, że nie śmieją się ze mnie ze złej woli. Ja faktycznie nie umiem się ubierać z klasą, jak one. Przy nich wyglądam jak przebieraniec.

-zastanawia się Pani Agnieszka.

Co powinna zrobić? Łatwo pisać "olej je". Łatwo... Tylko, że dla niej to prawdziwy dylemat...

Siostry ADiHD prowadziły jubileuszowy koncert zespołu Ich Troje. W galerii obłędne stylizacje dziewczyn
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama