Natasha Crown sama siebie określa mianem "królowej plus size". Kobieta od kilku lat zamieszcza swoje zdjęcia i filmiki w mediach społecznościowych, przekonując, że w pełni akceptuje swój wygląd. Jednak część śledzących ją osób coraz częściej wyraża zaniepokojenie stanem zdrowia Natashy.
Natasha jest wielką miłośniczką wypełniaczy
Natasha Crown publikuje swoje video głównie na TikToku, gdzie zgromadziła już społeczność liczącą ponad 45 000 fanów. Dostęp do płatnych treści publikowanych przez królową pełnych kształtów można zdobyć na portalu OnlyFans.
Kobieta regularnie korzysta z medycyny estetycznej, powiększając przede wszystkim swój znak rozpoznawczy – pośladki. Chętnie też wstrzykuje kwas hialuronowy w coraz to większe usta.
Jej upodobanie do wypełniaczy ma też swoje ciemne strony. Pośladki Natashy osiągnęły już taki rozmiar, że kobiecie trudno jest usiąść bez przyjmowania nienaturalnej pozycji. I choć deklaruje, że nadal będzie powiększać swoje cztery litery, komentujący wydają się być już sceptyczni:
Ten chirurg, który ci to robi, potrzebuje jeszcze kilku dodatkowych lat studiów.
W pewnym momencie chirurg powinien powiedzieć "stop".
Niektórzy ludzie potrzebują uwagi, niezależnie od jej typu. Zachwyt, przerażenie... Wszystko jedno, byleby zwracali uwagę.
Królowa pełnych kształtów ma oddanych wielbicieli
Natasha nie przejmuje się negatywnymi komentarzami. Ma wierne grono fanów, którzy bombardują ją wyznaniami miłości, prawią komplementy i zapewniają, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie.
Natasha zatem ochoczo przywdziewa legginsy – to, sądząc z publikowanych treści, ulubiona część garderoby królowej – i przygotowuje kolejny filmik. W międzyczasie pewnie rezerwując termin kolejnej wizyty u swojego medyka.
Źródło: The Sun