Magdalena Stępień opublikowała łamiący serce wpis o synku. "Dziś skończyłbyś 2 latka..."

Magdalena Stępień opublikowała łamiący serce wpis o synku. "Dziś skończyłbyś 2 latka..."

Magdalena Stępień opublikowała łamiący serce wpis o synku. "Dziś skończyłbyś 2 latka..."

instagram.com/magdalena___stepien

Magdalena Stępień podzieliła się ze swoimi obserwatorkami na Instagramie niezwykle poruszającą refleksją. Kobieta opublikowała długi post, w którym pisze o swoim zmarłym przed rokiem synku Oliwierze. Magdalena Stępień zapowiada, że to ostatni tekst, jaki poświęca swojemu dziecku.

Reklama

Magdalena Stępień zabrała głos w dzień urodzin synka

Magdalena Stępień w lipcu zeszłego roku doświadczyła niewyobrażalnej tragedii – zmarł jej synek, roczny wówczas Oliwier. Dziecko Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka chorowało na nowotwór.

Dziś Magdalena Stępień opublikowała na Instagramie obszerny wpis, w którym odnosi się do wielu kwestii związanych z odejściem swojego synka i żałobą. Celebrytka napisała między innymi:

(...) od 2022 do 2023 doświadczyłam ogromnej przemiany, o której dzisiaj mogę mówić głośno. Śmierć mojego synka zmieniła całe moje życie, przewartościowałam wszystko, nauczyłam się żyć na nowo.

Początki były ciężkie, mnóstwo skrajnych emocji, walka o każdy dzień, dziwne decyzje, zagubienie, świat nagle Ci sie wali, tracisz grunt pod nogami.

Tak naprawdę na początku nie wiesz co zrobić jak sobie poradzić z tak ogromną stratą, jaką jest STRATA WŁASNEGO DZIECKA.

Magdalena Stępień wpatrzona w morze z synkiem na rękach instagram.com/magdalena___stepien

Magdalena Stępień odniosła się do bolesnych oskarżeń

Magdalena Stępień nawiązała też do pojawiających się czasem zarzutów o próbę "wybicia się" na tragedii, jaka ją spotkała:

Jest to mój ostatni post nawiązujący do mojego synka, nie chcę, aby ktokolwiek, kiedykolwiek mówił o „wykorzystywaniu” jego śmierci do celów marketingowych, które miałyby mi rzekomo pomóc zaistnieć.

Kobieta podzieliła się swoimi refleksjami na temat żałoby:

Ja przeżywam ją po swojemu, według własnych zasad moralnych i tego co mi pomaga przetrwać ten ciężki czas.

Żałoba nie trwa rok, ona trwa całe życie, a przecież jakoś dalej trzeba to życie przeżyć.

Najbardziej poruszająca część wpisu Magdaleny Stępień to ta dotycząca bezpośrednio jej synka. Kobieta podkreśliła, że Oliwier był niesamowitym dzieckiem, które na zawsze będzie miało miejsce w jej sercu:

Byłeś spełnieniem moich marzeń, tyle chciałam Tobie pokazać, tyle nauczyć, niestety nie zdążyłam.

Dziś skończyłbyś 2 latka, ciężko uwierzyć w to, że już Ciebie nie ma z nami.

Pod postem Magdaleny Stępień pojawiło się mnóstwo wspierających i pełnych zrozumienia komentarzy jej obserwatorek, za które celebrytka zdążyła już podziękować w osobnej relacji na Instagramie.

Magdalena Stępień szczerze o pierwszy świętach po stracie synka: „Ciężko się radować...” Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/magdalena___stepien
Reklama
Reklama