Edyta Bartosiewicz nie ustępuje. Piosenkarka opublikowała w niedzielę w mediach społecznościowych post, w którym ujawniła, że Krzysztof Stanowski nie skonsultował z nią użycia fragmentu piosenki "Skłamałam" w programie o Natalii Janoszek. Dziś artystka żąda od dziennikarza konkretnych działań!
Stanowski sprowokował dyskusję swoim materiałem o Janoszek
Trzygodzinny materiał Krzysztofa Stanowskiego o Natalii Janoszek, opublikowany w ostatni weekend na YouTube, odniósł ogromny sukces – ma już 3,2 mln wyświetleń, a dyskusje o kreacji Janoszek i kondycji współczesnym mediów chyba szybko nie ustaną.
W niedzielę na program Stanowskiego zareagowała też Edyta Bartosiewicz. Piosenkarka zarzuciła twórcy, że ten nie zapytał ją o zgodę przed wykorzystaniem w swoim dziele fragmentu piosenki "Skłamałam".
Edyta Bartosiewicz żąda od Krzysztofa Stanowskiego pieniędzy
Dziś Edyta Bartosiewicz ponownie podjęła ten temat. Na Instagramie można przeczytać jej oświadczenie:
Wszystkie swoje piosenki pisałam z myślą o tym, by niosły pozytywny przekaz. Nie chcę, by w jakikolwiek sposób przyczyniały się do nagonki na kogoś, kto być może ma jakieś poważne zaburzenia osobowościowe.
Oczekuję przeprosin od @krzysztof.stanowski za użycie fragmentów utworu 'Skłamałam' bez mojej zgody, usunięcia ich ze swojego filmu i wpłacenia odpowiedniej kwoty na rzecz wskazanej przeze mnie organizacji charytatywnej.
P.S. Wszystkie prawa do moich piosenek są po mojej stronie.
W komentarzach pod oświadczenie znów – podobnie jak pod wczorajszym postem – rozpętała się dyskusja o tym, czy Krzysztof Stanowski miał prawo skorzystać z krótkiego fragmentu piosenki, przywołując możliwość prawa cytatu.
AKTUALIZACJA: Krzysztof Stanowski zareagował na oświadczenie Edyty Bartosiewicz.