Martyna Kaczmarek, edukatorka i aktywistka, która zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Top Model", opublikowała w mediach społecznościowych swoje zdjęcie z czerwonymi zmianami na twarzy. Okazuje się, że taki wygląd zawdzięcza bardzo modnemu w ostatnich czasach zabiegowi kosmetycznemu! Kaczmarek ostrzega teraz swoje fanki, żeby nie popełniły jej błędu!
Martyna Kaczmarek: edukatorka w "Top Model"
Martyna Kaczmarek wystąpiła w 11. edycji programu "Top Model". Od razu było o niej głośno, ponieważ była pierwszą polską uczestniczką tego show w rozmiarze plus size. 28-latka na co dzień, za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, edukuje o różnorodności i ciałoakceptacji. Wydała też dwie książki, jedną na temat feminizmu, a drugą o ciele.
Niebezpieczna moda na piegi. Martyna Kaczmarek ostrzega!
Martyna Kaczmarek opublikowała w mediach społecznościowych kilka postów ilustrowanych swoimi zdjęciami, na których ma bardzo silną reakcję alergiczną na twarzy. Okazuje się, że to efekt użycia barwnika, którym 28-latka miała robione piegi:
Uczuliło mnie PPD. Parafenylenodiamina. Jeśli robisz brwi/rzęsy u kosmetyczki z „henny” (nie tej prawdziwej, z roślin) lub farbujesz włosy na ciemno (i nie robisz tego farbami ziołowymi) to spotykasz się z tą substancją.
Parafenylenodiamina w Unii Europejskiej dopuszczona jest do stosowania wyłącznie w farbach do włosów, przy czym jej stężenie w farbie nakładanej na włosy nie może przekraczać 2%. ZAKAZANE jest nakładanie PPD bezpośrednio na skórę.
I teraz wiesz… jak robisz brwi czy farbujesz włosy, to… i tak dotykamy skóry. Niebezpośrednio, ale tak. To oczywiście decyzja każdej_go z nas co robimy z naszym ciałem. Pamiętaj jednak, że jak swędzi głowa po położeniu farby, to „nie ma tak być”.
– napisała na swoim koncie instagramowym Martyna Kaczmarek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kobieta podkreśliła ważną rzecz:
(...) mamy sezon wakacyjny i tatuaże „z henny” nad morzem. Mi po tegorocznym zostaną w najlepszym przypadku przebarwienia, w najgorszym… blizny.
Jak widać, chęć posiadania uroczych piegów może skończyć się tragicznie. Pod rozwagę!