Katarzyna Bujakiewicz ostatnio przyjęła zaproszenie na wywiad u Żurnalisty, gdzie otworzyła się na najtrudniejsze tematy życiowe. Na pytanie, jaką najgorszą rzecz, jaką musiała przejść, odpowiedziała, że była to dla niej śmierć jej babci, która odeszła, kiedy aktorka była w 7. miesiącu ciąży. Mimo że łączenie opieki nad ciężko chorą babcią i zaawansowana ciąża była dla niej wyzwaniem, to odejście ukochanej krewnej, odcisnęło na niej piętno...
Katarzyna Bujakiewicz wyjawiła najgorszą rzecz, jaką musiała przeżyć
Podczas rozmowy z Żurnalistą, Katarzyna Bujakiewicz otrzymała pytanie m.in. o najgorszą rzecz, jaką musiała przeżyć w życiu. Okazuje się, że łączenie przygotowań do przyjścia dziecka na świat i opieka nad babcią, która była w bardzo złym stanie zdrowia.
Niestety, jej rodzice nie mogli jej pomóc, gdyż oni sami prowadzili swoją agroturystykę w okolicy Poznania, przez co byli bardzo zajęci. Od czasu do czasu przyjeżdżały jej ciocie z Belgii, które jej pomagały, choć na krótko:
Chyba ostatnie miesiące życia mojej babci. Bo ja z nią mieszkałam, nią się opiekowałam, jednocześnie byłam w ciąży, moi rodzice mieli agroturystykę poza Poznaniem, którą prowadzili, nie mogli jej zostawić (...) i ja próbująca założyć swoją rodzinę. Zająć się wiesz, niełatwą ciążą w wieku takim bym powiedziała, no już dosyć późnym. I umierająca babunia, którą wiem, że nie jestem w stanie się zająć, nie mam siły.
Katarzyna Bujakiewicz o łączeniu opieki nad seniorką i zaawansowaną ciążą
Jednak w pewnym momencie aktorka zdała sobie sprawę, że po porodzie nie zdoła się zająć dwójką osób i sobą w połogu. To właśnie dlatego jej babcią na stałe miała się zająć ciocia, mieszkająca w Belgii.
Z tego powodu babcia Katarzyny Bujakiewicz miała zostać przetransportowana do szpitala do Belgii, co pod względem formalnym aktorka także musiała załatwić:
Ja miałam rodzić za dwa miesiące i miałam załatwić tylko w NFZ dokument, który był potrzebny, żeby przewieźć babcię do Belgii. Obok tego NFZ był szpital, w którym leżała babunia. Byłam tak zmęczona, stanęłam przed tym szpitalem i mówię: "Babuniu, nie mam siły dzisiaj, jutro przyjdę z rana, jak się wyśpię". Babunia w nocy zmarła
W galerii znajdziesz wiele pięknych zdjęć aktorki. Warto!