"Robert całe życie mnie okłamywał. Już bym wolała, żeby mnie zdradzał z jakąś kobietą"

"Robert całe życie mnie okłamywał. Już bym wolała, żeby mnie zdradzał z jakąś kobietą"

"Robert całe życie mnie okłamywał. Już bym wolała, żeby mnie zdradzał z jakąś kobietą"

Canva

"Robert wzbudza ogromne zauroczenie wśród wszystkich moich koleżanek. Nie dość, że jest przystojny, bardzo rozmowny i ma w sobie duszę amanta, to jeszcze na dodatek ma w sobie tę pewność w siebie, którą kobiety uwielbiają. Żadna z moich koleżanek nie wie, jaki Robert jest naprawdę i jak bardzo mnie w życiu okłamał. Nikomu nie życzę takiego męża. Gdybym wiedziała, że Robert to taki typ, to bym wcale go nie wzięła".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Robert był bożyszczem kobiet

Roberta poznałam tuż po studiach, w korporacji, w której pracowałam. Od razu wpadł mi w oko. Zawsze ślicznie ubrany, nienagannie obcięty i dbający o każdy najmniejszy szczegół.

Pewnego dnia poszliśmy na taki mały bankiecik, a ja patrzyłam tylko, jak Robert jest otaczany wianuszkiem kobiet. Zawsze świetnie się z nimi dogadywał i traktował je po koleżeńsku.

Nie sądziłam więc, że zwróci uwagę na mnie. Szybko zostaliśmy przyjaciółmi, a Robert często zapraszał mnie do swojego domu. Jego rodzice też bardzo mnie polubili.

Nasza koleżeńska relacja ciągle się przedłużała, a ja myślałam, że tak już zostanie. Wtedy jednak z dnia na dzień mi się oświadczył.

Przystojny mężczyzna w brązowej marynarce Canva

Koleżanki nie wiedzą, jaki Robert jest naprawdę

Pochodzę z małej miejscowości i takich luksusów jak w domu Roberta i jego rodziców jeszcze nie widziałam. Wkrótce po ślubie rodzice zostawili Robertowi swój dom i majątek, a sami kupili sobie domek gdzieś za miastem.

Od tamtego czasu było nas stać z mężem na wszystko, a on spełniał każdą moją zachciankę.

Dodatkowo, gdy moje koleżanki poznały Roberta, wszystkie były w szoku i pytały, gdzie ja wytrzasnęłam takiego przystojniaka. Robert jednym gestem zdobywał absolutnie całe towarzystwo i aż mu tego trochę zazdrościłam.

Układało nam się całkiem dobrze, oprócz kwestii łóżkowych. Myślałam, że to może ze względu na stres, albo to, że musimy się dopasować. Myliłam się.

Podwójne życie Roberta wyszło na jaw przypadkiem. Miałam akurat polecieć z koleżanką na późniejsze wakacje do Izraela. To akurat było w czasie tych wszystkich ataków, więc na lotnisku dowiedziałam się, że lot został odwołany. Poszłam tylko z Kasią na kawę i już wróciłam taksówką do domu. Wiedziałam, że Robert dzisiaj powinien być w domu, więc postanowiłam zrobić mu niespodziankę.

W domu odkryłam największą tajemnicę Roberta, która sprawiła, że zrozumiałam, że ten mężczyzna nie zasługuje na to, aby być moim mężem. Ja natomiast nie zasłużyłam na to, żeby być okłamywaną przez tyle lat. Nie sądziłam, że mężczyzna, którego kocham, potraktuje mnie w taki sposób. Już wolałbym, żeby mnie zdradził z jakąś kobietą, niż zrobił mi coś takiego.

Robert jest gejem i zdradza mnie ze swoim kochankiem.

Raz z nim po tym zdarzeniu rozmawiałam. Byłam tylko jego przykrywką przed rodzicami, żeby przejąć ich pieniądze. To oni kazali mu się ożenić, żeby zabił w sobie to uczucie. Gdy rodzice zniknęli, wrócił do swoich starych preferencji. Jak mogłam być aż tak głupia i ślepa.

Jola

Wydał córkę za mąż. Jej suknia ślubna nie jest zgodna z katolickimi wartościami? Zobacz galerię!
Źródło: Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News
Reklama
Reklama