"Nie przepadałam za swoją synową. Jedna rzecz wszystko zmieniła!"

"Nie przepadałam za swoją synową. Jedna rzecz wszystko zmieniła!"

"Nie przepadałam za swoją synową. Jedna rzecz wszystko zmieniła!"

Canva.com

"Nie będę kłamać, że ta Karina od początku mi nie podpasowała. Gdy mój synek przyprowadził ją do domu po raz pierwszy, byłam zawiedziona. Uważam, że mój syn to bardzo przystojny i dobrze wykształcony mężczyzna, czego sama dopilnowałam! No i przede wszystkim jest z dobrej rodziny. Nie miałam wątpliwości, że mój Rafałek zasługuje na kogoś lepszego. A ta dziołcha? No jakaś taka prosta się wydawała, jakby ją od pługa kto oderwał. Gdzie jej do mojego syneczka?!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie przepadałam za swoją synową

Mój Rafałek to jedynak, mój wymarzony, ukochany synek. Uważam, że zasługuje na wszystko, co najlepsze. A ta Karinka na niczym się nie znała. Oczywiście na niczym, co ważne. Gdy zapytałam ją, na jakiej sztuce ostatnio była, to taka prostaczka z niej wręcz wyszła!

Do opery nie chadzała, bo nie lubi, jak nie rozumie, o czym śpiewają artyści. Ale do kina, czy do teatru też nie. No, o niczym nie dało się z nią pogadać! Byłam załamana, kogo mi do domu sprowadził mój kochany Rafałek.

Zresztą o tym, jakiego rodzaju to jest dziewczyna, najlepiej świadczył fakt, jak się poznali. Mój Rafałek jest właścicielem luksusowej restauracji w centrum miasta, a ona była tam kelnerką! Wyobrażacie sobie? Toż to mezalians!

Początkowo machnęłam ręką na tę ich znajomość. Pomyślałam sobie, że na pewno nic poważnego z tego nie będzie. Nacieszą się sobą i się wkrótce skończy. Jednak miesiące mijały, a oni wciąż się ze sobą spotykali!

Po roku mój synek niestety oświadczył się Karinie! Gdy mi to powiedział, byłam w szoku! Próbowałam wybić mu ten pomysł z głowy, mówiąc, że za krótko się znają, ale on się uparł!

W końcu postawił na swoim i wzięli ślub. Nawet na ich ślub włożyłam czarną sukienkę, miałam nadzieję, że to da do myślenia Karince, że nie jest mile widziana w naszej rodzinie. Niestety na nic się to zdało.

młoda para na ślubie Canva.com

Jedna rzecz wszystko zmieniła!

Jak wspomniałam, mój synek prowadził restaurację. Jednak 3 lata temu, wszyscy wiemy, co się stało. Wtedy, gdy tak wiele osób potraciło pracę, restauracja Rafałka też splajtowała. Widocznie za mało było wtedy chętnych na kalmary, krewetki, czy inne owoce morza, a w tym się jego lokal specjalizował.

Myślałam, że jakoś sobie poradzi, w końcu jest inteligentnym mężczyzną, niestety mój synek bardzo mocno przeżył utratę pracy! Do tej pory miał dzień wypełniony po brzegi, a nagle nie miał, co robić. Bywało tak, że dzwoniłam do niego o 12, a on miał głos, jakby dopiero się obudził! Nie poznawałam własnego synka! Z tego co wiem, snuł się całymi dniami po mieszkaniu i nie miał pojęcia, co zrobić.

I wtedy Karinka zakasała rękawy i wzięła się do roboty! Wpadła na pomysł, żeby zmienić specjalizację restauracji i zamiast owoców morza, robić domowe obiady i dostarczać je do szpitala lekarzom, którzy tak ciężko wtedy pracowali. Internauci mogli kupować te obiady i za niewielką dopłatą postawić obiad lekarzowi. Pomysł chwycił! Okazało się, że dużo ludzi chce pomóc, a przy okazji Karinka i mój synek mogli zarobić, no i mieli, co robić.

Karinka sama wynajęła auto i rozwoziła te obiady do domów i do lekarzy. Byłam oszołomiona i nie poznawałam tej dziewczyny! Nie wierzyłam, że to ta sama osoba!

Dzięki Karince mój synek znów stanął na nogi! Mogę śmiało powiedzieć, że to ona go uratowała. Dzięki tej jednej rzeczy kompletnie zmieniłam o niej zdanie.

Może to i jest niewykształcona dziewczyna, ale niezwykle dobra i inteligentna. Dziś nie mówię o niej inaczej niż "moja kochana synowa". Troszkę jest mi wstyd, że wcześniej tak źle ją oceniłam, no ale któż z nas nie popełnia błędów? Dziś jesteśmy kochającą się rodziną, a ja już do końca życia będę jej wdzięczna!

Wymagająca teściowa

Poznaj 5 sposobów na to, żeby żyć dobrze z teściową. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama