"Mój chłopak co chwilę daje mi prezenty i zaskakuje drobnostkami. Męczy mnie już ten stan"

"Mój chłopak co chwilę daje mi prezenty i zaskakuje drobnostkami. Męczy mnie już ten stan"

"Mój chłopak co chwilę daje mi prezenty i zaskakuje drobnostkami. Męczy mnie już ten stan"

canva.om

"Gdy poznałam Przemka, to spodobało mi się od razu to, że jest bardzo serdeczny i uczynny, a do tego nie jest sknerą, co w dzisiejszych czasach jest niechlubną cechą wielu mężczyzn. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek płaciła za kolację, choć niejeden raz wyciągałam portfel, ale ostatnio zaczęło mnie to męczyć".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Daje prezenty i co mi po tym?

Domyślam się, że to co powiem, może spotkać się z niezbyt przychylnym odbiorem pań, ale zaczęło męczyć mnie to, że mój chłopak zgaduje moje myśli i co chwilę daje mi prezenty. Wystarczyło ostatnio, że tylko wspomniałam o tym, że brakuje mi ciepła i słońca i już następnego dnia mieliśmy wykupiony lot do Włoch na 2 dni, abym mogła naładować baterie. Oczywiście to wszystko jest bardzo miłe, ale czuję się momentami zbyt mocno osaczona i chciałabym mieć więcej luzu, a z Przemkiem niestety tak nie jest.

Kupuje mi prezenty praktycznie na każdą okazję i bez okazji, co kończy się tym, że co tydzień lub dwa dostaję jakiś uroczy pakunek z ogromną kokardą. Kilka razy próbowałam mu zwrócić uwagę, że nie odpowiada mi to i fajne są takie prezenty, gdy daje się je raz na jakiś czas, a nie regularnie co pół miesiąca, bo one powszednieją i nie są tak wyjątkowe jak być powinny.

mały prezent złoto-czarny w męskich dłoniach przekazywany na dłonie damskie canva.om

Męczą mnie prezenty od chłopaka

Do tej pory dostałam od Przemka wiele wycieczek zagranicznych, aparat fotograficzny, sesję wizerunkową, drogie zegarki i biżuterię, zabiegi kosmetyczne i wiele innych rzeczy, których już nie zdołam nawet wymienić, bo nie wszystkie pamiętam. Wiem, że nie powinnam narzekać, bo pewnie większość z was teraz myśli, że jestem rozpuszczona, ale naprawdę gdybyście doświadczyły czegoś takiego na co dzień, to miałybyście tego dość. Moja babcia mówiła, że można kogoś zagłaskać i ja właśnie chyba w czymś takim uczestniczę, a wcale nie chcę...

Wolałabym, żeby raz na jakiś czas zaskoczył mnie czymś, a nie poświęcał na to praktycznie każdą wolną chwilę przez co zapomniał o swoich pasjach i jedynie skupia się na tym, aby obsypywać mnie na prezentami. Ile można? Nie wiem, jak mu powiedzieć, aby dotarło do niego, że wcale tego od niego nie oczekuję i wolałabym więcej normalności, a nie scenek rodem z "Pretty Woman". Nie chcę się z nim rozstawać, bo to naprawdę fajny i wartościowy facet.

Nina

Jak wygląda długoletni związek? Te ilustracje oddają to w 100%!
Źródło: www.instagram.com/amandaoleander
Reklama
Reklama