"Mój syn przyprowadził do domu swojego chłopaka. Byłam w szoku, bo znam go bardzo dobrze"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój syn zmienił orientację

Czasem sobie myślę, że to wszystko, co się wydarzyło, jest pokłosiem moich małżeńskich problemów. Mój syn wychowywał się bez ojca, który nas opuścił. To ja byłam dla niego i ojcem i matką przez całe życie. Jedyne, co łączyło mojego syna i męża to tylko nazwisko, bo ja wróciłam do panieńskiego.

Mój syn zawsze był trochę inny niż rówieśnicy. Był taki wrażliwy, interesował się malarstwem i poezją. Przeczuwałam, że coś jest nie tak, ale myślałam, że z wiekiem mu przejdzie. Niestety, było tylko gorzej. Syn szybko zaczął ubierać się na dziwne, kolorowe ubrania i wspierać różne takie organizacje.

Znów jednak w porę nie zareagowałam i sądziłam, że mu to wszystko przejdzie. A jednak się znowu myliłam. Wreszcie syn powiedział mi, że woli chłopaków, a nie dziewczyny, jeśli wiecie, co mam na myśli. Jego słowa były dla mnie zaskoczeniem i zupełnie nie wiedziałam, jak zareagować.

Na początku było mi trudno to wszystko zrozumieć i no doszło do kilku kłótni między mną a synem, ale w końcu go zaakceptowałam. To przecież mój syn, który zasługuje na pomoc i zrozumienie. Poza tym zdawałam sobie sprawę, że na swój sposób to moja wina, bo sama go wychowywałam.

Syn nigdy nie miał w życiu ojca, więc nic dziwnego, że poszukał miłości do mężczyzny w inny sposób. No ale ja to zaakceptowałam. To jego wybór.

Canva

Mój syn przedstawił mi swojego chłopaka

Pewnego dnia mój 17-letni syn oznajmił mi, że ma chłopaka i chciałby mi go przedstawić w przyszłym tygodniu. Próbowałam go coś powypytywać, kim jest jego chłopak, czym się zajmuje i co robi. On jednak nabrał wody w ustach i wyznał, że jego ukochany jest kilka lat starszym biznesmenem i poznał go na jakimś marszu. Byłam trochę zaskoczona, ale cierpliwie poczekałam, aż mi go przedstawi.

W końcu mój syn Robert przyszedł ze swoim chłopakiem. Gdy otworzyłam drzwi i zobaczyłam ich obok siebie, złapałam się za głowę. Nie mogłam w to uwierzyć.

Okazało się, że mój syn spotyka się z moim szefem z pracy, który jest od niego 16 lat starszy. To było dla mnie nieoczekiwane, że Marek woli mężczyzn i akurat spotyka się z moim szefem.

Pewnie się zastanawiacie, jak to się stało. Otóż mój syn nosi inne nazwisko (po ojcu) niż ja i dlatego Marek nie wiedział, że Robert jest moim synem.

To naprawdę zadziwiająca sytuacja i ja nie wiem, jak sobie poustawiam teraz, i życie zawodowe, i życie prywatne.

Proszę o jakieś wskazówki.

Agnieszka