"Zdaję sobie sprawę z tego, że różnica pokoleniowa między mną a córką jest dość duża i nie będę kojarzyła wszystkich słów, którymi ona się posługuje, ale liczę za każdym razem, że Nadia mi wszystko wytłumaczy. W gruncie rzeczy jest to urocze, ale czasem gdy córka próbuje mi coś powiedzieć, muszę chwilę się zastanowić nad tym, co ma mi do przekazania".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Córka używa słów, których nie znam
Czasem się śmieję, że Nadia specjalnie takich słów używa, aby mogła sobie swobodnie pogadać z koleżankami przez telefon. Przedziwnie to wszystko brzmi i nawet nie wpadłabym na pomysł, żeby w ten sposób połączyć ze sobą litery. Mimo że mam tylko 39 lat, to odnoszę wrażenie, gdy rozmawiam ze swoim dzieckiem, że urodziłam się 200 lat temu.
Nadia stara się, żebym była na bieżąco i rozumiała większość rzeczy, o których rozmawia ze znajomymi, ale czasem... to wszystko mnie przerasta. Nie przypominam sobie, żeby za moich czasów coś takiego było i żebyśmy tworzyli tak dziwne wyrazy. Co najwyżej to "siema" czy "ale beka", ale poza tym to nie kojarzę czegoś takiego, takiej mody.
archiwum prywatne
Czy jestem boomerem?
Cała ta moja rozkminka (o właśnie, o tym wyrazie bym zapomniała!) wzięła się stąd, że Nadia napisała do mnie SMS-a, przy którym zatrzymałam się na kilka minut. Kompletnie nie miałam pojęcia, co moja córa ma na myśli. Telefon mi zapikał i na ekranie pojawiła się taka wiadomość:
Ale z Ciebie boomer. Jesteś delulu
Śmiałam się, gdy patrzyłam na tę wiadomość. Aż się popłakałam, bo nie miałam pomysłu, o co chodzi. Zadzwoniłam do kumpeli, bo chciałam sprawdzić, czy może ona coś wie, ale także nie miałam pojęcia. Po chwili konsternacji uznałam, że muszę napisać do Nadii i dowiedzieć się, o co chodzi.
canva.com
Nadia śmiała się głośniej ode mnie
Moja córa zadzwoniła do mnie i powiedziała, że wyjaśni mi to wszystko, gdy wróci do domu, bo przez telefon nie umie. Czekałam na nią i te półtorej godziny strasznie mi się dłużyło. Gdy Nadia pojawiła się w domu, od razu kazałam jej tłumaczyć, nawet nie ściągnęła kurtki.
Mamo, myślałam, że znasz te słowa, dlatego na luzie pisałam. Boomer to osoba taka właśnie w Twoim wieku, która nie kuma młodych ludzi, a delulu to też tak ciężko opisać, ale w skrócie to można powiedzieć tak o osobie, która jest szalona
Szczerze? I tak tego nie zapamiętam, ale mam nadzieję, że więcej córka nie będzie mi serwować podobnych SMS-ów.
Kasia
![Eurowizja 2024: Tak internauci żegnają Lunę keczupową księżniczkę [memy]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/05/luna-28.jpg)
