"Moja córka nie chce się wyprowadzić z domu. Ostatnia kłótnia przelała czarę goryczy"

"Moja córka nie chce się wyprowadzić z domu. Ostatnia kłótnia przelała czarę goryczy"

"Moja córka nie chce się wyprowadzić z domu. Ostatnia kłótnia przelała czarę goryczy"

Canva

"Moja córka ma już 33 lata, a nadal ze mną mieszka. Myślałam, że jakoś przekonam ją do wyprowadzki i nawet kupiłam jej kilka miesięcy temu nowe mieszkanie. Myślałam, że to skłoni córkę do przeprowadzki. Nasza ostatnia kłótnia pokazała mi jednak, że bardzo się myliłam".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja córka jest bardzo z nami zżyta, ale ma już 33 lata

Bardzo kocham moją córeczkę Anię. Jest w końcu moim ukochanym dzieckiem i wiadomo, że bardzo ją kocham. Z drugiej jednak strony tak na nią od kilku lat patrzę i myślę, że czas leci bardzo szybko, a ona nadal nie ma pracy, nie ma męża i nie ma dzieci, a ja chciałabym już babcią zostać.

Mój mąż odszedł 5 lat temu i w zasadzie cieszę się, że córka była wtedy ze mną i mnie wspierała. Ania to dobra dziewczyna, ale trochę zagubiona. W domu ja wszystko robię: sprzątam, gotuję, piorę i tak dalej. Utrzymujemy się z mojej emerytury. Ania raczej w ciągu dnia siedzi przed komputerem, a czasem spotyka się z koleżanką. Wiem, że w tym wieku nie powinnam jej utrzymywać, ale mam wysoką emeryturę i no nie potrafię jej tak zostawić na lodzie.

Młoda kobieta obejmowana przez starszą kobietę w okularach Canva

Pokłóciłam się z córką

Po śmierci męża trzymałam pieniądze z ubezpieczenia (mój mąż był ubezpieczony na bardzo wysoką kwotę) w nadziei, że może będą kiedyś dla córki. Widziałam jednak, że wartość pieniądza spada i wszystko drożeje, więc w tajemnicy przed córką kilka miesięcy temu kupiłam jej kawalerkę.

Byłam pewna, że córka się przeprowadzi, bo bardzo się ucieszyła, z tego, że będzie mieć własne mieszkanie. Ona jednak wpadła na zupełnie inny pomysł. Gdy wszystkie formalności były dopięte, Ania postanowiła wynająć to mieszkanie i pieniądze z niego przeznaczyć na "swoje wydatki". Byłam bardzo zaskoczona jej działaniem, ale co miałam powiedzieć. Pokłóciłyśmy się bardzo o to, ale moja córka kompletnie mnie zignorowała. Stwierdziła, że przecież to ja kupiłam jej mieszkanie i ona będzie sama decydować o tym, co będzie z tym swoim mieszkaniem robić. Dodała, że teraz taka niepewna sytuacja, wiele problemów na świecie, więc lepiej oszczędzać i nie ryzykować takiej przeprowadzki. Ta kłótnia przelała czarę goryczy i przestałam się do niej odzywać...

Nie wiem, co teraz powinnam w tej sytuacji zrobić i w jaki sposób ją przekonać. Uprzejmie proszę o jakieś wskazówki i pomysły, jak przekonać córkę do przeprowadzki do własnego mieszkania. Chciałabym, żeby ona już się wreszcie usamodzielniła...

Elżbieta

"Mieszkania gwiazd": Klaudia El Dursi pokazała zdjęcia z przeprowadzki, a w komentarzach zawrzało. Fani wytykają jej poważny błąd.W galerii zdjęcia z nowego apartamentu.
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama