"Po ślubie żona wyskoczyła z listą obowiązków domowych. U mamci było inaczej. Da się to odkręcić?"

"Po ślubie żona wyskoczyła z listą obowiązków domowych. U mamci było inaczej. Da się to odkręcić?"

"Po ślubie żona wyskoczyła z listą obowiązków domowych. U mamci było inaczej. Da się to odkręcić?"

Canva

„Nie chcę zrzucać wszystkich obowiązków na barki mojej ukochanej, ani też stawiać jej w złym świetle. Właśnie przyszedł mi do głowy genialny pomysł! Może zamieszkanie z mamusią byłoby dobrym pomysłem? Muszę przegadać to z moją Andzią. Myślicie, że się zgodzi? Mamunia na pewno się ucieszy! Wydaje mi się, że to byłby pewien kompromis, ale jestem otwarty na wszystkie inne propozycje i rady!”

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie tak wyobrażałem sobie życie po ślubie

Chciałbym podzielić się z wami moimi przemyśleniami jako świeżo upieczony mąż, który dopiero po ślubie zaczął mieszkać ze swoją wybranką serca. Myślałem, że będzie nam razem jak w bajce i zupełnie nie spodziewałem się, że na nowej drodze życia będzie czekał na mnie taki horror! Wyobrażałem sobie nasze wspólne życie jak film o miłości, pełen romantycznych wieczorów przy świecach, spacerów pod rozgwieżdżonym niebem i spania do południa.

Po ślubie, kiedy w końcu zaczęliśmy razem mieszkać, zamiast harmonii w moim świecie pojawiły się obawy, napięcie i swego rodzaju strach. Czuję się zagubiony i przerażony, a zmiana, która nastąpiła, jest dla mnie trudna do zrozumienia i niemal niemożliwa do zaakceptowania.

Otóż moja luba zaskoczyła mnie listą obowiązków domowych. W moim rodzinnym gnieździe wszystkie te sprawy załatwiała moja mamcia, więc teraz czuję się jak ryba, która została bez kropli wody! Myślałem, że dla mojej Andzi to oczywiste, że nie jestem fanem sprzątania czy segregowania skarpetek po praniu. Po długim dniu pracy najchętniej poświęcam czas na granie na komputerze, a czasami lubię sobie zwyczajnie poleżeć i nie robić zupełnie nic, albo uciąć drzemkę.

Zmęczony mężczyzna w żółtych, gumowych rękawicach Canva

Tęsknię za przeszłością

Tak bardzo tęsknię za starymi, dobrymi czasami. Jeszcze niedawno nie musiałem się o nic martwić i mogłem cieszyć się życiem. Teraz mam wrażenie, że dni uciekają mi przez palce, a ja nie wiem, jak temu zapobiec. Przecież od zawsze wychowywano mnie, wpajając do głowy, że domowe obowiązki to domena kobiety. Może i jestem trochę staroświecki, ale wierzę, że to właśnie żona powinna być sercem domu.

Nie zrozumcie mnie źle, kocham moją żonkę i chcę robić dla niej wszystko, ale przejście z bycia królem życia do sprawowania rządów w kuchni i porządkach to dla mnie zdecydowanie zbyt wiele. Czy da się jakoś wrócić do tych beztroskich czasów, gdy mamusia prowadziła rządy w domu? Może istnieje jakiś magiczny sposób na powrót do strefy komfortu?

Nie chcę zrzucać wszystkich obowiązków na barki mojej ukochanej, ani też stawiać jej w złym świetle. Właśnie przyszedł mi do głowy genialny pomysł! Może zamieszkanie z mamusią byłoby dobrym pomysłem? Muszę przegadać to z moją Andzią. Myślicie, że się zgodzi? Mamunia na pewno się ucieszy! Wydaje mi się, że to byłby pewien kompromis, ale jestem otwarty na wszystkie inne propozycje i rady!

Tobiaszek

7 prostych sposobów na utrzymanie porządku w domu! Znaliście je?
Źródło: CANVA
Reklama
Reklama