"Chcę odebrać ojcu dzieci prawa do nich. Mam szansę w takiej sytuacji?"

"Chcę odebrać ojcu dzieci prawa do nich. Mam szansę w takiej sytuacji?"

"Chcę odebrać ojcu dzieci prawa do nich. Mam szansę w takiej sytuacji?"

canva.com

"To już zaszło naprawdę za daleko i ja byłam nastawiona na to odebranie praw, ale nasłuchałam się od różnych osób, że nie mam szans. Bo jak ojciec coś tam na dzieci płaci, to się nie uda i teraz boję się cokolwiek zacząć, bo wiem, że jemu się to nie spodoba i później się to na mnie odbije. A jeśli tych praw mu nie zabiorą, to tylko poczuje się pewniej. Czy mam jakiekolwiek szanse? Sytuacja jest naprawdę nieciekawa".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie wiem, co mam robić

Nigdy nie chciałam odbierać dzieciom ojca, dlatego też bardzo długo trwałam w relacji, która ani dla mnie, ani dla moich córek nie była dobra. Natomiast wydawało mi się, że lepiej mieć takiego ojca, niż żadnego. Bo ja ojca nie miałam i czasem obwiniałam o to mamę. Nie darowałabym sobie, gdyby i moje córki mnie o to obwiniały.

Ale ostatecznie odeszłam od byłego męża. Z rozwodem nie było problemu, on i tak miał już inną kobietę i cieszył się, że sprawa szybko się zakończyła.

Przez jakiś czas miałyśmy spokój. Wcale się nie odzywał. Ale gdy tamta kobieta go zostawiła, zapomniałyśmy o tym spokoju.

Kontakt dzieci z ojcem nie powinien tak wyglądać

Dziewczynki są już nastolatkami i mają swoje telefony, to też ojciec nie musi kontaktować się z nimi przede mnie. Mniej więcej pół roku temu dziewczynki zaczęły być bardziej nerwowe. Wypytywały mnie o powody rozstania, choć same wiedziały, że ich ojciec krzywdził i mnie i je same.

Wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Postanowiłam zadbać o większą kontrolę rodzicielską i przejrzałam telefony córek.

Nie mogłam uwierzyć w to, co tam zobaczyłam. Ich ojciec nazywał mnie w wulgarny sposób. Mieszał im w głowach. Opowiadał o tym, że ich nie kocham, że zostawię je tak, jak zostawiłam jego. A przecież to on miał już inną.

mama z córką w ręcznikach na głowie i z maseczkami na twarzy canva.com

Chcę odebrać mu prawa

Chcę odebrać prawa ojcu dzieci. On nawet nie płaci alimentów, czasem przeleje jakieś grosze. A ja już przestałam prosić, radzę sobie sama. No ale nie chcę, żeby robił dziewczynkom w głowach taki bałagan.

Nie chcę, by przestały mi przez niego ufać, czy nie czuły się ze mną bezpiecznie.

On burzy nasz spokój, a one coraz częściej wspominają, że wolałyby, żeby taty nie było.

Czy jest szansa na to, że uda mi się te prawa odebrać? On nie godzi się na wakacje, podważa wybór szkół, o których marzą dziewczynki. Ma też istotny wpływ na decyzje podejmowane przy leczeniu dzieci, choć nie zna nawet ich sytuacji zdrowotnej. Warto iść z tym do sądu?

Natalia

Zobacz, którzy polscy celebryci płacą wysokie alimenty! Co za sumy!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama