89-latka mierzyła się z wieloma przeciwnościami losu. Wiek dawał się jej we znaki, a do tego doszła jeszcze poważna choroba. Seniorka walczyła z białaczką, była samotna i ledwo wiązała koniec z końcem. Aż w końcu na jej drodze pojawił się aktor, który postanowił jej pomóc.
36-latek pomógł starszej sąsiadce
Norma Cook z Los Angeles wiodła długie życie i mierzyła się z przeciwnościami losu. Kiedy miała 43 lata rozwiodła się z mężem. Para nie doczekała się dzieci. Pracowała na co dzień jako projektantka wnętrz i była zdana tylko na siebie. Zanim skończyła 80 lat lekarze zdiagnozowali u niej białaczkę, a wtedy jej świat legł w gruzach.
Na szczęście na jej drodze stanął Chris Salvatore. W 2013 roku przeprowadził się do bloku, w którym mieszkała seniorka. Wtedy miał 31 lat i zaprzyjaźnił się z seniorką. W programie "Today Show" powiedział:
Zaproponowała mi kieliszek szampana. Był to jej ulubiony napój. Siedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać. Od razu złapaliśmy świetny kontakt. Tego dnia, w którym przekroczyłem próg jej mieszkania, moje życie zmieniło się na zawsze.
Aktor znany m.in. z roli w "Eating Out" postanowił pomóc seniorce. Regularnie ją odwiedzał, zabierał na bankiety, woził do lekarza, kupował leki, a nawet pomógł zebrać pieniądze na leczenie.
W końcu Norma się do niego wprowadziła
Stan Normy się pogarszał, aż w końcu potrzebowała całodobowej opieki. Chris nie oddał seniorki do domu opieki, zaproponował jej, żeby z nim zamieszkała. Jak sam później mówił w wywiadach:
Norma przypomniała mi, że urodziliśmy się po to, by kochać i być kochanym.
Seniorka zmarła w 2017 roku, a ostatnie chwile życia spędziła z prawdziwym przyjacielem.
A w naszej galerii znajdziecie więcej zdjęć aktora i jego przyjaciółki. Zapraszamy!