"Kilka dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. To już był dla mnie niemały szok, ale chwilę później dostałam jeszcze gorszą informację. Będę mamą trojaczków. Przecież ja mam dopiero 20 lat, mieszkam jeszcze z rodzicami, mój pokój jest taki ciasny, jak ja tu zmieszczę aż 3 łóżeczka? Jak ja to powiem rodzicom? No i tak sobie leżałam i rozmyślałam o tym, aż zrozumiałam, że przecież mogę mieć jeszcze większy problem. Ja spałam z trzema mężczyznami w podobnym czasie! A co, jeśli każde dziecko będzie miało innego ojca?"
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Jestem załamana
Naprawdę jestem załamana. Mam 20 lat i całe życie przed sobą. Miałam takie plany. Chciałam podróżować, ale wcześniej skończyć studia. Lubię sobie poimprezować i korzystałam z tego sporo do tej pory. A teraz będę musiała o tym wszystkim zapomnieć.
Najlepsze jest to, że ja poszłam na rutynowe badania do ginekologa. Byłam w szoku kiedy się okazało, że ja jestem w ciąży. Nie mogłam w to uwierzyć, ale badanie USG to potwierdziło.
Czułam się cały czas super, nie spodziewałam się niczego. A już na pewno tego, że to końcówka trzeciego trymestru.
Ale to nie to było największym szokiem dla mnie.
To będą trojaczki
Gratuluję, zostanie pani mamą trojaczków, usłyszałam od lekarza. Myślałam, że to są jakieś żarty. A może śpię? Może to tylko sen. Ale to jednak była rzeczywistość.
Zerknęłam na ekran i zobaczyłam te trzy "kropeczki". Serce mi mocniej zabiło i w jednym momencie poczułam, że to wspaniale, ale chwilę później pojawiły się wątpliwości. Bo jak ja sobie poradzę?
Jeszcze się uczę, nie mam pracy, a do tego przecież mieszkam z rodzicami, a mój pokój jest po prostu malutki. Ciasny. Jak ja mam tam zmieścić trzy łóżeczka?
canva.com
A później przyszła inna myśl
Nie tylko informacja o trojaczkach spędziła mi sen z powiek. Ja zdałam sobie sprawę, że w podobnym czasie spałam aż z trzema mężczyznami. A co, jeśli każde dziecko będzie miało innego ojca?
Mało tego, jednego z tych mężczyzn to ja nawet nie jestem w stanie odnaleźć.
Nie wiem nawet, czy taka ciąża z kilkoma mężczyznami naraz jest możliwa? Wstyd mi pytać o to lekarza, więc może tutaj ktoś mi doradzi?
Przede mną najtrudniejsze. Powiedzieć rodzicom. Spodziewam się, że nie będą szczęśliwi. No ale i tak w końcu zauważą rosnący brzuch, więc zwyczajnie nie mam wyjścia.
Karola
