Reklama
 

prawdziwa historia

"Teściowa wciąż pyta, kiedy będzie miała wnuka. Wnuczka jej nie wystarcza"

"Teściowa wciąż pyta, kiedy będzie miała wnuka. Wnuczka jej nie wystarcza"

"Moja teściowa ma jedynego syna i uważa, że naszym obowiązkiem jest zapewnienie przedłużenia rodu. Ma pretensje o to, że urodziła się nam córka. Klara ma zaledwie kilka miesięcy, a my już co chwilę słyszymy, kiedy jej babcia wreszcie doczeka się wnuka. Mam tego serdecznie dość". 

Pt. 8 września

"Mam dość tej szkoły. Moje dziecko i tak niczego się tam nie nauczy"

"Mam dość tej szkoły. Moje dziecko i tak niczego się tam nie nauczy"

"Moje mądre dziecko znowu wróciło do tej szkoły. Poziom nauki w tych placówkach jest w mojej ocenie zatrważający i zupełnie nieprzystosowany do dzisiejszego rynku pracy. Chciałbym, żeby mój syn osiągnął w przyszłości sukces, ale w tym pruskim modelu nauczania nie ma na to żadnych szans".

Pt. 8 września

"Nie potrafię obdarzyć drugiego dziecka taką miłością, jak pierwszego. Coś jest ze mną nie tak?"

"Nie potrafię obdarzyć drugiego dziecka taką miłością, jak pierwszego. Coś jest ze mną nie tak?"

"Nie ukrywam, że drugie dziecko było wpadką. Pierwsze bardzo chciałam, ale wyobrażałam sobie, że będę matką jedynaka. Los chciał jednak inaczej. Uznałam, że jakoś to wszystko się ułoży. Niestety, nie potrafię pokochać córeczki tak, jak syna. Co się ze mną dzieje? Nie mogę tego zrozumieć".

Pt. 8 września

"Ksiądz wyprosił mnie z kościoła. Moja noga więcej tam nie postanie"

"Ksiądz wyprosił mnie z kościoła. Moja noga więcej tam nie postanie"

"Co to było za upokorzenie. Podobno tam wszyscy jesteśmy równi. Moi rodzie zawsze mi tak mówili, a ja w to wierzyłam. I chętnie chodziłam do kościoła nie tylko od święta, ale też dodatkowo, gdy czułam taką potrzebę. To chyba zasługa tego, że mama i tata zabierali mnie na msze co niedzielę, nawet jak byłam malutka. Kiedy inne dzieci musiały uczyć się modlitw na zaliczenie religii, ja wszystkie znałam z kościoła. I swoją córkę też chciałam wychowywać w wierze. Jednak ksiądz niekoniecznie był tym faktem zachwycony, co pokazał przy wszystkich zebranych w kościele. Więcej mnie tam nie zobaczy".

Pt. 8 września

"Ojciec prowadzi podwójne życie. Powinnam powiedzieć o tym matce, która ma TAKI problem?"

"Ojciec prowadzi podwójne życie. Powinnam powiedzieć o tym matce, która ma TAKI problem?"

„Ostatnio odkryłam coś okropnego. Tato ma romans. Od tamtej pory ciągle biję się z myślami, czy powinnam wyjawić to mamie. Jedyne, co mnie powstrzymuje to problem, jaki u niej ostatnio zauważyłam. Choć podejrzewam, że w końcu prawda i tak wyjdzie na jaw, sama nie wiem, co mam zrobić...”

Pt. 8 września

"Jestem w żałobie po Fafiku, a mąż ze mnie drwi. To bezduszne"

"Jestem w żałobie po Fafiku, a mąż ze mnie drwi. To bezduszne"

"Andrzej słowo empatia zna chyba tylko ze słyszenia. Wiele razy pokazał, że nie umie uszanować mojej wrażliwości. Tym razem jednak przesadził. Bardzo cierpię, a on robi sobie ze mnie pośmiewisko. Nie wiem, czy jak mnie straci, to też to po nim tak spłynie? Fafik był dla mnie jak dziecko, a mąż zachowuje się, jakby nic nie czuł. Bardzo to przykre".

Czw. 7 września

"Córka ma tyle lekcji, że sama będę ją wysyłać na wagary! Jeszcze zdąży się w życiu namęczyć"

"Córka ma tyle lekcji, że sama będę ją wysyłać na wagary! Jeszcze zdąży się w życiu namęczyć"

"Minęło dopiero parę dni szkoły, a Aniela już jest wykończona! Ma dopiero 13 lat, a codziennie po siedem albo osiem lekcji. Ledwo wstaje, a po powrocie do domu nie ma siły nawet na wyjście z koleżankami. A jeszcze nie zaczęły się sprawdziany! O dodatkowych zajęciach nawet nie myślę, doba jest na to za krótka. Powiedziałam córce, że jeśli będzie potrzebowała odpoczynku, to ja jej wypiszę usprawiedliwienie – jeszcze się w życiu namęczy, tyle lat nauki przed nią, potem praca... Połowa przedmiotów, które ma teraz w szkole, jest zbędna. Nie przydadzą jej się ani w życiu, ani na egzaminach. To po co tak bez sensu tyrać?"

Czw. 7 września

"Teściowa zrobiła mi awanturę, bo zobaczyła robota sprzątającego. Jej zdaniem kupiłam go tylko z jednego powodu"

"Teściowa zrobiła mi awanturę, bo zobaczyła robota sprzątającego. Jej zdaniem kupiłam go tylko z jednego powodu"

"Poddaję się... Już kompletnie nie wiem, jak mam rozmawiać ze swoją teściową. Ostatnia sytuacja zupełnie wyprowadziła mnie z równowagi. Zaprosiliśmy teściów na niedzielny obiad. Gdy teściowa przestąpiła próg i omiotła spojrzeniem nasz salon, jej wzrok padł na mojego nowego robota sprzątającego zaparkowanego w kącie. Takiej reakcji się nie spodziewałam!"

Czw. 7 września

"Nauczycielki wyrzuciły moje dziecko ze żłobka. Powód? Za głośno płakało"

"Nauczycielki wyrzuciły moje dziecko ze żłobka. Powód? Za głośno płakało"

"Ale wstyd, ale wstyd, ale wstyd. W życiu bym się czegoś takiego nie spodziewała. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że padło właśnie na moje dziecko. To serio jest okropne, że ja i Marysia zostałyśmy tak potraktowane. Moja malutka córeczka została wyrzucona ze żłobka za to, że za głośno płacze. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć".

Czw. 7 września

"Moi rodzice nie akceptują mojej partnerki przez taką błahostkę. Myślałby kto, że będą robić pod górkę"

"Moi rodzice nie akceptują mojej partnerki przez taką błahostkę. Myślałby kto, że będą robić pod górkę"

„Wieczny singiel w końcu się zakochał. Mamusia pewnie byłaby najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, gdyby nie to, że uwielbia wsadzać nos w nieswoje sprawy. Ojciec to samo! Wyobrażacie sobie, że rodzice nie pozwolili mi jej przyprowadzić na obiad, gdy odpowiedziałem na ich jedno pytanie dotyczące mojej nowej dziewczyny? Taka błahostka, a oni już na wstępie ją skreślili...”

Czw. 7 września

"Moja 18-letnia córka zaszła w ciążę. Jak ona sobie teraz poradzi?"

"Moja 18-letnia córka zaszła w ciążę. Jak ona sobie teraz poradzi?"

"Nie mogę uwierzyć w to, że moja 18-letnia córka okazała się być tak bardzo nieodpowiedzialna. Nie tak ją wychowałam. Natalka zaszła w ciążę. Co będzie teraz z jej edukacją i przyszłością? Nie mogę się z tym pogodzić, a ona wydaje się być szczęśliwa i planuje wyprowadzić się z domu. Jestem w szoku! Już ja porozmawiam sobie z tym jej chłopakiem..." 

Czw. 7 września

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dużą rodzinę. Myślałam, że zgadzamy się z mężem w tej kwestii. Szybko wzięliśmy ślub, a ja zaszłam w ciążę. Doczekaliśmy się trójki wspaniałych dzieci. Teraz marzę o czwartym, ale Paweł nie chce się zgodzić. Uważa, że za mało zarabiamy, a życie jest coraz droższe, więc nas na to nie stać. No chyba trochę przesadza". 

Czw. 7 września

"Mąż ma wciąż focha, bo noszę dekolty... Mówi, że w moim wieku już nie wypada"

"Mąż ma wciąż focha, bo noszę dekolty... Mówi, że w moim wieku już nie wypada"

"Nie wiem, czego ten mój osobisty amant, tzn. mąż, tak się przyczepił do moich bluzek z dekoltem... Jakoś nigdy wcześniej mu nie przeszkadzał mój ekstrawagancki styl, ale odkąd skończyłam 65 lat, wciąż się czepia! Zresztą, ja zawsze ubierałam się tak, jak chciałam, i czułam się z tym znakomicie. Przejście na emeryturę niczego nie zmieniło. Skoro mam pewne kobiece atuty, to niby czemu mam ich nie eksponować?! Celebrytkom wolno, a Baśce z Zielonej Góry już nie? Też mam czerwony dywan w przedpokoju, a w dodatku duszę artystki..."

Czw. 7 września

"Najbardziej boję się samotności. Najmocniej odczuwa to mój syn. Chyba mi nie wybaczy"

"Najbardziej boję się samotności. Najmocniej odczuwa to mój syn. Chyba mi nie wybaczy"

"Nie ma w życiu nic gorszego od samotności. Od kiedy pamiętam, panicznie się jej boję. Tak bardzo, że popadam w jakiś dziwny stan, gdy mam zostać sama na dłużej niż jeden dzień. Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym mieszkać w pustym domu. Jak mogłabym nie mieć do kogo się odezwać czy uśmiechnąć. Wychowywałam się w domu bez ojca. Mój mąż też mnie opuścił, a ja poświęciłam się opiece nad synem. To on najbardziej odczuwa ten mój lęk i przeze mnie traci wiele życiowych szans. Straty tej ostatniej może mi czasem nie wybaczyć".

Czw. 7 września