Reklama
 

prawdziwa historia

"Jestem w żałobie po Fafiku, a mąż ze mnie drwi. To bezduszne"

"Jestem w żałobie po Fafiku, a mąż ze mnie drwi. To bezduszne"

"Andrzej słowo empatia zna chyba tylko ze słyszenia. Wiele razy pokazał, że nie umie uszanować mojej wrażliwości. Tym razem jednak przesadził. Bardzo cierpię, a on robi sobie ze mnie pośmiewisko. Nie wiem, czy jak mnie straci, to też to po nim tak spłynie? Fafik był dla mnie jak dziecko, a mąż zachowuje się, jakby nic nie czuł. Bardzo to przykre".

Czw. 7 września

"Córka ma tyle lekcji, że sama będę ją wysyłać na wagary! Jeszcze zdąży się w życiu namęczyć"

"Córka ma tyle lekcji, że sama będę ją wysyłać na wagary! Jeszcze zdąży się w życiu namęczyć"

"Minęło dopiero parę dni szkoły, a Aniela już jest wykończona! Ma dopiero 13 lat, a codziennie po siedem albo osiem lekcji. Ledwo wstaje, a po powrocie do domu nie ma siły nawet na wyjście z koleżankami. A jeszcze nie zaczęły się sprawdziany! O dodatkowych zajęciach nawet nie myślę, doba jest na to za krótka. Powiedziałam córce, że jeśli będzie potrzebowała odpoczynku, to ja jej wypiszę usprawiedliwienie – jeszcze się w życiu namęczy, tyle lat nauki przed nią, potem praca... Połowa przedmiotów, które ma teraz w szkole, jest zbędna. Nie przydadzą jej się ani w życiu, ani na egzaminach. To po co tak bez sensu tyrać?"

Czw. 7 września

"Teściowa zrobiła mi awanturę, bo zobaczyła robota sprzątającego. Jej zdaniem kupiłam go tylko z jednego powodu"

"Teściowa zrobiła mi awanturę, bo zobaczyła robota sprzątającego. Jej zdaniem kupiłam go tylko z jednego powodu"

"Poddaję się... Już kompletnie nie wiem, jak mam rozmawiać ze swoją teściową. Ostatnia sytuacja zupełnie wyprowadziła mnie z równowagi. Zaprosiliśmy teściów na niedzielny obiad. Gdy teściowa przestąpiła próg i omiotła spojrzeniem nasz salon, jej wzrok padł na mojego nowego robota sprzątającego zaparkowanego w kącie. Takiej reakcji się nie spodziewałam!"

Czw. 7 września

"Moi rodzice nie akceptują mojej partnerki przez taką błahostkę. Myślałby kto, że będą robić pod górkę"

"Moi rodzice nie akceptują mojej partnerki przez taką błahostkę. Myślałby kto, że będą robić pod górkę"

„Wieczny singiel w końcu się zakochał. Mamusia pewnie byłaby najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, gdyby nie to, że uwielbia wsadzać nos w nieswoje sprawy. Ojciec to samo! Wyobrażacie sobie, że rodzice nie pozwolili mi jej przyprowadzić na obiad, gdy odpowiedziałem na ich jedno pytanie dotyczące mojej nowej dziewczyny? Taka błahostka, a oni już na wstępie ją skreślili...”

Czw. 7 września

"Moja 18-letnia córka zaszła w ciążę. Jak ona sobie teraz poradzi?"

"Moja 18-letnia córka zaszła w ciążę. Jak ona sobie teraz poradzi?"

"Nie mogę uwierzyć w to, że moja 18-letnia córka okazała się być tak bardzo nieodpowiedzialna. Nie tak ją wychowałam. Natalka zaszła w ciążę. Co będzie teraz z jej edukacją i przyszłością? Nie mogę się z tym pogodzić, a ona wydaje się być szczęśliwa i planuje wyprowadzić się z domu. Jestem w szoku! Już ja porozmawiam sobie z tym jej chłopakiem..." 

Czw. 7 września

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Chcę mieć czwarte dziecko, a mąż się nie zgadza. Twierdzi, że nas nie stać"

"Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dużą rodzinę. Myślałam, że zgadzamy się z mężem w tej kwestii. Szybko wzięliśmy ślub, a ja zaszłam w ciążę. Doczekaliśmy się trójki wspaniałych dzieci. Teraz marzę o czwartym, ale Paweł nie chce się zgodzić. Uważa, że za mało zarabiamy, a życie jest coraz droższe, więc nas na to nie stać. No chyba trochę przesadza". 

Czw. 7 września

"Mąż ma wciąż focha, bo noszę dekolty... Mówi, że w moim wieku już nie wypada"

"Mąż ma wciąż focha, bo noszę dekolty... Mówi, że w moim wieku już nie wypada"

"Nie wiem, czego ten mój osobisty amant, tzn. mąż, tak się przyczepił do moich bluzek z dekoltem... Jakoś nigdy wcześniej mu nie przeszkadzał mój ekstrawagancki styl, ale odkąd skończyłam 65 lat, wciąż się czepia! Zresztą, ja zawsze ubierałam się tak, jak chciałam, i czułam się z tym znakomicie. Przejście na emeryturę niczego nie zmieniło. Skoro mam pewne kobiece atuty, to niby czemu mam ich nie eksponować?! Celebrytkom wolno, a Baśce z Zielonej Góry już nie? Też mam czerwony dywan w przedpokoju, a w dodatku duszę artystki..."

Czw. 7 września

"Najbardziej boję się samotności. Najmocniej odczuwa to mój syn. Chyba mi nie wybaczy"

"Najbardziej boję się samotności. Najmocniej odczuwa to mój syn. Chyba mi nie wybaczy"

"Nie ma w życiu nic gorszego od samotności. Od kiedy pamiętam, panicznie się jej boję. Tak bardzo, że popadam w jakiś dziwny stan, gdy mam zostać sama na dłużej niż jeden dzień. Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym mieszkać w pustym domu. Jak mogłabym nie mieć do kogo się odezwać czy uśmiechnąć. Wychowywałam się w domu bez ojca. Mój mąż też mnie opuścił, a ja poświęciłam się opiece nad synem. To on najbardziej odczuwa ten mój lęk i przeze mnie traci wiele życiowych szans. Straty tej ostatniej może mi czasem nie wybaczyć".

Czw. 7 września

"Nie mogę uwierzyć, że rodzice mi o tym wcześniej nie powiedzieli. Trudno się pozbierać po takiej wiadomości"

"Nie mogę uwierzyć, że rodzice mi o tym wcześniej nie powiedzieli. Trudno się pozbierać po takiej wiadomości"

„Kilka dni temu skończyłam 18 lat. Z tej okazji moi rodzice postanowili zaskoczyć mnie wiadomością, której wcześniej nawet się nie domyślałam. Szczerze mówiąc, trudno mi się pozbierać odkąd to usłyszałam. Z jednej strony bardzo ich kocham, a z drugiej tym wyznaniem złamali mi serce. Dlaczego nie powiedzieli mi o tym wcześniej? Mam do nich ogromny żal...”

Czw. 7 września

"Rodzice w prezencie urodzinowym kupili mi COŚ TAKIEGO. W ogóle we mnie nie wierzą. Aż się poryczałam"

"Rodzice w prezencie urodzinowym kupili mi COŚ TAKIEGO. W ogóle we mnie nie wierzą. Aż się poryczałam"

„Kilka dni temu skończyłam 26 lat. Myślałam, że zaliczę ten dzień do bardzo udanych. Jednak prezent, który dostałam od moich rodziców, skutecznie mi to uniemożliwił. Ciężko mi uwierzyć, że matka z ojcem mogli mi kupić COŚ TAKIEGO na urodziny. Jak się okazuje,  w ogóle we mnie nie wierzą. Gdy to zobaczyłam, aż się poryczałam. Przykre...”

Śr. 6 września

„Chciałam zabrać wnuczka na wakacje, ale synowa nie wyraziła na to zgody”

„Chciałam zabrać wnuczka na wakacje, ale synowa nie wyraziła na to zgody”

„Mój syn Piotruś ma żonę i syna ma już też, z czego bardzo się ciszę, bo bardzo chciałam zostać babcią. Długo czekałam, ale z całego serca się o to modliłam i jak widać, wymodliłam sobie. Żona jego dobra kobieta, bo i o dom zadba i o wszystko, więc jest tak, jak być powinno. Przykro mi tylko z powodu ostatniej sytuacji i nie rozumiem, dlaczego tak się zachowała. Chciałam dobrze, a narobiło się kłopotu”.

Śr. 6 września

"Obcy facet w markecie zapamiętał mój numer. Nie uwierzycie, jaką wiadomość do mnie wysłał"

"Obcy facet w markecie zapamiętał mój numer. Nie uwierzycie, jaką wiadomość do mnie wysłał"

„Ostatnio robiłam szybkie zakupy w markecie koło domu. Akurat była promocja na kawę, ale żeby z niej skorzystać, trzeba było zeskanować kartę. Pech chciał, że zostawiłam ją w domu w innej torebce i musiałam podyktować kasjerce mój numer telefonu. Nie spodziewałam się, że po powrocie do domu dostanę TAKĄ wiadomość. Szok!”

Śr. 6 września

"Mój mąż notorycznie nie myje zębów i rąk. To okropne"

"Mój mąż notorycznie nie myje zębów i rąk. To okropne"

"Ja wiem, że mężczyźni czasem dziwnie się zachowują i mają takie swoje odpały i to w sumie jest zrozumiałe. Nikt nie jest idealny i każdy na swój sposób jest nienormalny. Nie ma się co dziwić, że jeden woli to, a inny tamto. Problem pojawia się, gdy fanaberie jednej osoby zaczynają szkodzić nie tylko małżeństwu, ale są też groźne dla zdrowia".

Śr. 6 września

"Poznałam mężczyznę, który pokochał moją córkę, ale boję się zaangażować"

"Poznałam mężczyznę, który pokochał moją córkę, ale boję się zaangażować"

"Moje małżeństwo z Alanem nie było od początku udane i wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała uciekać z tej relacji, gdzie było dużo przemocy psychicznej, dlatego gdy po roku od narodzin Nadii mój mąż mnie zdradził, czułam w pewien sposób nawet ulgę, bo zwolnił mnie z obowiązku składania papierów rozwodowych".

Śr. 6 września