Dzisiaj 31 października i Światowy Dzień Oszczędzania. Ta data zachęca do zastanowienia się nad stanem naszych finansów. Według badań „Wiedza Polaków o skutecznym oszczędzaniu”* świętować nie mamy czego, natomiast mamy się czego uczyć … W większości Polakom brak zaplecza finansowego i edukacji w tym zakresie.
Głównym powodem braku oszczędności, który deklarujemy, są zbyt niskie zarobki. Na brak możliwości generowania nadwyżek w domowym budżecie z powodu zbyt niskiego dochodu wskazywało aż 70,8% respondentów.
Polak martwi się później
Kolejnym podawanym powodem były niedawne, kosztowne wydatki, które deklarowało 15% badanych. Na dalszych miejscach w rankingu plasowały się następujące wypowiedzi: „nie widzę konieczności, żeby oszczędzać, nie myślę o tym, będę martwić się później” – 3% ankietowanych, „nie potrafię oszczędzać, nie umiem sobie niczego odmówić, brak mi silnej woli”- 2,2% badanych, „nie lubię oszczędzać i nie chcę tego robić” 1,5% respondentów.
- Obalamy mit, bardzo chętnie pielęgnowany przez większość Polaków, czyli założenie, że nie mamy z czego oszczędzać- mówi Klaudiusz Sytek, Prezes Zarządu Aforti Finance S.A. - Odkładając nawet niewielkie kwoty, możemy uzyskać bardzo dobre efekty. Systematyczne i umiejętne inwestowanie posiadanego kapitału i dysponowanie własnym budżetem pozwala zrealizować niejedno marzenie. Unikamy też pokusy, aby skorzystać z kolejnej promocji czy wydać więcej niż możemy na niespodziewane wydatki. Dodatkowo nie musimy z niczego rezygnować. Korzystając z promocji i kupując np. dwa bilety do kina w cenie jednego czy też bilety lotnicze na wakacje lub weekendowy wyjazd w okazyjnych cenach.
Miastowi bardziej oszczędni
Przeprowadzone badania pokazują, że najczęściej udaje się odkładać pieniądze mieszkańcom dużych miast. Wśród nich ponad 24,8% oszczędza systematycznie, a 26% zostają wolne środki na koncie. Natomiast ponad połowa, dokładnie 53,4% badanych zamieszkująca tereny wiejskie oraz małe i średnie miast nie posiada żadnych oszczędności.
Osoby zamieszkujące największe metropolie deklarują, że udaje się im odłożyć pieniądze od czasu do czasu. Warto zauważyć, że brak oszczędności rośnie wraz z wiekiem respondentów. Najczęściej odkładają osoby w wieku 18-24 lata, najmniej w wieku 45-55.
Ułańska fantazja
Z badań wynika, że powodem, dla którego nie oszczędzamy nie są niekontrolowane wydatki. Ponad 75% Polaków deklaruje, że nie zdarza im się w sposób niekontrolowany wydawać więcej pieniędzy niż było to zaplanowane i przez to nie dotrzymać terminów innych, stałych płatności. Jedynie 5,1% respondentów często staje przed takim problemem.
Samodzielne skuteczne oszczędzanie, inwestowanie, czy inne korzystanie z instrumentów finansowych są tematem mało znanym dla większości Polaków. Wykonane badania pokazały, że trzy czwarte osób nie miało do czynienia z żadną formą edukacji w tym zakresie. Ponad połowa badanych przyznała, że wiedza Polaków na temat skutecznego oszczędzania nie jest wystarczająca.
Oszczędzanie? To nudne!
Na pytanie: „Dlaczego nie korzysta Pan/i z jakiejś formy edukacji w zakresie zarządzania pieniędzmi/ oszczędzania?” 60 % respondentów odpowiedziało, że nie interesuje ich ten temat. Na drugim miejscu pod względem częstości wskazań znalazł się brak wiedzy o istnieniu takiej formy edukacji, a na kolejnej pozycji brak informacji o tym, gdzie wiedzy należy szukać.
*Badanie „Wiedza Polaków o skutecznym oszczędzaniu” wykonane na zlecenie Aforti Finance S.A., na przełomie lipca i sierpnia 2013, metodą CATI na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1119 Polaków; badanie zrealizowane przez Instytut Badania Opinii Homo Homini
