Jak skutecznie zwalczać cellulit: dieta, ćwiczenia, kremy? Użytkowniczki Styl.fm dzielą się sprawdzonymi sposobami

Jak skutecznie zwalczać cellulit: dieta, ćwiczenia, kremy? Użytkowniczki Styl.fm dzielą się sprawdzonymi sposobami

Co pomaga na cellulit? Jak walczyć z cellulitem domowymi sposobami? Oto najlepsze porady użytkowniczek Styl.fm.

Reklama

cellulit

 

Cellulit - jeżeli już go masz, wiesz dobrze, że walka z nim to istna katorga. Jeżeli jeszcze nie - to świetnie! Ale jak wiadomo, licho nie śpi. Żeby utrzymać z wiekiem gładkie ciało, trzeba w porę o nie zadbać. Tak czy inaczej skuteczne sposoby walki z cellulitem warto znać i to właśnie o nich napisały w mailach nasze użytkowniczki. Poniżej przedstawiamy 5 nagrodzonych odpowiedzi w konkursie "Piękne ciało na wiosnę", w których dziewczyny piszą, jak na co dzień radzą sobie z cellulitem i co według nich pomaga najbardziej.

Monika P.: Dla mnie to walka cały czas, ale się nie poddaję. Ze względu na wahanie hormonów i tarczycy cellulit raz jest mniejszy raz znowu wychodzi, dlatego ja starałam się zrobić wszystkie badania krwi na hormony T4, T3 i przeciwciała, aby wiedzieć skąd on się wziął. Najlepsze rezultaty w walce z cellulitem daje zupełne odstawienie cukru i produktów go zawierających. Ważna jest dieta i zmiana nawyków żywieniowych - trzeba się uprzeć i spisywać, co jeść. Ja piję dużo herbaty zielonej z rokitnikiem, herbat czerwonych i soki wielowarzywne. Dieta antycellulitowa powinna zawierać witaminę C obecną w owocach i warzywach, takich jak pomarańcze, kiwi, kalafior czy papryka. Stymuluje ona produkcję kolagenu, dzięki czemu skóra staje się gładka i jędrna. W diecie powinny również gościć kasze, banany i owoce morza, czyli źródło krzemu - pierwiastka, który zapobiega powstawaniu cellulitu i sprawia, że skóra jest elastyczna. Ryby i owoce morza w diecie, są najlepszym znanym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które również pozytywnie wpływają na wygląd skóry poprzez regulację układu krążenia. Walczyć z cellulitem można poprzez wzbogacenie diety o czarny bez, chroniący przed obrzękami, jak również usuwający nadmiar wody w przestrzeniach międzykomórkowych. Dla mnie rewelacyjne są peelingi, które sama robię z kawy a raczej z fusów, olejku lub oleju z lnianki, który wzmacnia skórę i ją nawilża. Czasami dodaje cynamon aby był lepszy zapach i mocniejszy rezultat. Wcieram i spłukuję. Następnie wcieram kremy na cellulit lub balsamy ujędrniające. Mam też folię, którą owijam się na noc. Oczywiście najważniejsze - ćwiczenia, kijki, rower, pływanie, ruch. No i wytrwałość w postanowieniu!          

Nyssia: Mój skuteczny sposób na cellulit to używanie kosmetyków, które działają drenująco i regulują krążenie. Dobrze jeśli zawierają np. wyciąg z bluszczu czy mentol, który przyjemnie chłodzi. Smaruje się nimi dwa razy dziennie dla lepszego efektu. Rano wybieram lekkie, chłodzące, a wieczorem - gęstsze i bogatsze w składniki aktywne. Zawsze też nakładam je od kostek w górę, zgodnie z obiegiem krwi i limfy w organizmie. W zwalczaniu cellulitu pomagają mi także masaże przyspieszające krążenie krwi i limfy np. kostkami lodu, a pod prysznicem sięgam po ostrą szczotkę. Raz na jakiś czas wybieram się także do sauny by pozbyć się toksyn. Pilnuję też swojej diety aby jeść mało, ale często (najlepiej 5 razy dziennie) i piję minimum 2 l wody dziennie. Wykluczyłam ze swojej diety produkty przetworzone, słone przekąski, słodycze i fast foody. Na cellulit także dobry jest ruch, dlatego codziennie organizuje sobie szybkie marsze i przynajmniej 3 razy w tygodniu jazdę na rowerze, przysiady, pilates i od czasu do czasu pływanie.

J.P.: Moim sposobem na cellulit jest robienie raz w tygodniu maski kawowej, czyli fusy zalewam wodą tak na mokrą papkę, dodaję imbir lub cynamon i żel pod prysznic :) Nakładam na pośladki i uda, owijam się folią spożywczą, a następnie na 40 minut kładę się pod kołdrę i koc. Po 40 minutach zmywam i skóra jest naprawdę super jędrna. Do tego raz w tygodniu basen i 6 razy w tygodniu siłownia, ale to dopiero początki więc przydałoby się jakieś wzmocnienie kremem który jest skuteczny ;)

Dominika B.: Walkę z cellulitem podejmuje wiele kobiet, ja również. Z doświadczenia wiem, że może to być walka wygrana :) Po ciąży moja skóra wyglądała nawet nie jak pomarańcza, ale jak gąbka. Była okropna a ja sam nie mogłam na siebie patrzeć. Postanowiłam coś z tym zrobić. Przyznam, że już przed ciążą nie było idealnie, ale po ciąży tragedia! Najważniejsza w walce z cellulitem jest regularność. Ze swojej strony polecam:
- peeling kawowy (fusy z kawy mieszamy z oliwką do ciała, można dodać odrobinę soli lub imbir). Peeling stosowałam 2-3 razy w tygodniu. Po nim moja skóra była jak nowa i doskonale nawilżona.
- kremy ujędrniające, przeciw cellulitowi:) tutaj zdecydowanie w mojej łazience królowała właśnie marka Eveline <3 Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu. Warunkiem koniecznym, aby przyniosły efekt, jest regularne stosowanie. Ja wcierałam 2 razy dziennie - rano i wieczorem. Latem serum chłodzące, zimą - czerwone rozgrzewające. Nie zauważyłam spadku cm, ale ujędrniona skóra oraz znikający cellulit to efekt gwarantowany :) Do tego kosmetyki w niskiej cenie więc nie ma wymówki.
- regularne masaże wykonywane prostą szczotką do masażu z wypustkami. Poprawia krążenie i nasza skóra staje się gładsza.
- woda niegazowana 1,5 l dziennie.

Dzięki tym sposobom mój cellulit zmniejszył się do minimalnych rozmiarów. Ponieważ jestem zdeklarowanym słodyczoholikiem, lubi on powracać, jednak kosmetyki do walki z nim zawsze mam w pobliżu (...).

Katarzyna F.: Nie należę do osób szczupłych, więc jestem jeszcze bardziej narażona na cellulit. Każdy wie, że taka pomarańczowa skórka nie zdobi szczupłego, a tym bardziej osobę puszystą. Aby nie dopuścić do takiego stanu, codziennie biorę mieszany prysznic. Mieszany tzn. woda ciepła a nawet gorąca, następnie woda prawie lodowata. Po takim zabiegu biorę balsam i wmasowuję go w całe ciało, wykonując lekko okrężne ruchy. Codziennie podczas zwykłych czynności domowych wykonuję kilka skłonów na prostych nogach. Podczas skłonu tak jakby zawieszam się, aby naciągnąć ścięgna z tyłu nóg. Mam 33 lata i moje proste domowe zabiegi pomagają, chociaż myślę, że używając kosmetyków profesjonalnych moje zabiegi byłyby nie w 90 , a w 100% skuteczne. 

 

 

 

 

 

Reklama
Reklama