Karol Strasburger i jego o 38 lat młodsza partnerka, Małgorzata Weremczuk, udzielili właśnie głośnego wywiadu w "Na żywo", w którym pierwszy raz opowiedzieli o łączącej ich relacji! Weremczuk ma 33 lata i jest obecnie jego menedżerką. Słynny prowadzący "Familiadę" poznał przyszłą partnerkę już w 2006 roku, jednak zbliżyli się do siebie dopiero w 2013 roku, kiedy na raka zmarła jego żona, Irena. To właśnie Małgorzata pomagała mu w najcięższych chwilach.
Postarała się na nowo zorganizować moje życie, by uporządkować cały ten chaos. Pilnowała grafiku, umów, płatności, obiegu korespondencji i setek telefonów oraz e-maili, na które ja wówczas nie miałem ochoty odpowiadać - powiedział Karol Strasburger w "Na żywo".
Ale zaiskrzyło między nimi dopiero w 2017 roku, gdy Weremczuk rozwiodła się z mężem. Dziś Strasburger nie ma wątpliwości, że łączy ich poważna relacja.
Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jesteśmy z Małgosią szczęśliwi. Każde z nas przeszło długą drogę, na której los stawiał nam życiowe zakręty i to nas połączyło. (...) Dziś wiem, że z Małgosią mogę stworzyć nowy, prawdziwy, budowany od fundamentów, ciepły dom - wyznał Karol.
Parę dzieli spora różnica wieku - aż 38 lat. Jak skomentowała ją partnerka Strasburgera?
Ma młodą duszę, jest pełen pasji i aktywności życiowej, która i mnie napędza. Mamy zbliżone marzenia i cele, darzymy się ogromnym szacunkiem - powiedziała.
Weremczuk zamieszcza na swoim profilu na Facebooku zdjęcia, do których pozuje też z Karolem Strasburgerem. Pasują do siebie?